Powrót do naturalnego koloru - z czarnego na mysi. - pytanie do fryzjerki.
Witam,
Prawie rok farbowałam włosy na czarno. Postanowiłam jednak wrócić do swoich, żeby w młodym wieku bez potrzeby nie niszczyć włosów. Jestem do tej decyzji 100% przekonana.
Pod koniec grudnia farbowałam ostatni raz, teraz mam ok 2-2,5 cm odrosty.
I teraz pytania.
Jaki byłby najlepszy sposób na zejście do swojego lub podobnego koloru? Czy pójście do fryzjera i zafarbowanie na podobny kolor podobny do naturalnego, było by dobrym rozwiązaniem? Bo odrosty były by mniej widoczne i było by łatwiej.. (na to jestem najbardziej nastawiona) Czy jednak pasemkami? Albo nakładaniem farby tylko na odrosty i powoli schodzenie na jaśniejsze kolory?
Na razie ścięcie włosów odpada, najwcześniej dopiero mogła bym maj/czerwiec (tak, tak głupi przesąd związany z maturą)
Dziękuję z góry za odpowiedź i załączam zdjęcia.
__________________
PCOsiak pełną gębą.
Edytowane przez moniqa16
Czas edycji: 2009-02-25 o 19:04
|