Dot.: "Kompulsywne życie - codzienność zaburzeń odżywiania"
Oj zaraź mnie tym swoim myśleniem...
No ja wczoraj byłam wypłukana z sił więc poszłam spać o 22... Wstałam 8.30 ;D Trochę mi się pospało
Na śniadanko usmażyłam sobie jajecznicę z polędwicą miodową na masełku
W lodówce jeszcze torcik leży, 2 kawałki serniczka ale chyba mi obrzydło bo wgl nie mam na to apetytu dziś
|