Wizaz.pl - Podgląd pojedynczej wiadomości

kasiahan · 2008-01-16, 19:13

Dzisiaj testowalam Oasis Narsa, no i kurcze sama nie wiem

Kolor jest super, w opakowaniu wyglada na fioletowo-różowy ze zlotymi drobinkami, na policzkach daje lekko malinowy, cudowny, ożywczy kolor z ladnym polyskiem, ale bez drobinek.

Dzisiaj nakladalam na inny podlkad, niz zwykle i niestety trzeba mocno uwazac, zeby nie przesadzic z iloscia. Jest to najbardziej napigmentowany róż, jaki mam i nie jestem przyzwyczajona, zeby uwazac, wiec zrobilam sobie placki

Ale przy drugiej probie wyszlo juz ok

Róż stopniuje sie i rozciera o wiele trudniej, niz Chanel, YSl, czy Guerlain, co dla mnie jest minusem, bo trudniej zrobic taka delikatna mgielke koloru, jaka lubie.

No i trwalosc tez gorsza od Chanel, czy YSL, ktore trzymaja sie bez poprawek caly dzien, w prawie nieruszonym stanie. Na pewno trzyma sie dluzej, niz Biotherm, Sephora, czy L'Oreal, ale do Chanel i YSL mu daleko.

Nie zauwazylam ,zeby zmienial kolor w ciagu dnia, co jest oczywiscie plusem

Na razie mam mieszane uczucia, sprobuje jeszcze na innym podkladzie i musze poćwiczyć z tak napigmentowanym rózem.

2008-01-16, 19:13	#1852
kasiahan Rozeznanie Zarejestrowany: 2005-11 Lokalizacja: Poznań Wiadomości: 936	Dot.: Róże,rozświetlacze-czyli to,co ożywia i modeluje cerę;) Dzisiaj testowalam Oasis Narsa, no i kurcze sama nie wiem Kolor jest super, w opakowaniu wyglada na fioletowo-różowy ze zlotymi drobinkami, na policzkach daje lekko malinowy, cudowny, ożywczy kolor z ladnym polyskiem, ale bez drobinek. Dzisiaj nakladalam na inny podlkad, niz zwykle i niestety trzeba mocno uwazac, zeby nie przesadzic z iloscia. Jest to najbardziej napigmentowany róż, jaki mam i nie jestem przyzwyczajona, zeby uwazac, wiec zrobilam sobie placki Ale przy drugiej probie wyszlo juz ok Róż stopniuje sie i rozciera o wiele trudniej, niz Chanel, YSl, czy Guerlain, co dla mnie jest minusem, bo trudniej zrobic taka delikatna mgielke koloru, jaka lubie. No i trwalosc tez gorsza od Chanel, czy YSL, ktore trzymaja sie bez poprawek caly dzien, w prawie nieruszonym stanie. Na pewno trzyma sie dluzej, niz Biotherm, Sephora, czy L'Oreal, ale do Chanel i YSL mu daleko. Nie zauwazylam ,zeby zmienial kolor w ciagu dnia, co jest oczywiscie plusem Na razie mam mieszane uczucia, sprobuje jeszcze na innym podkladzie i musze poćwiczyć z tak napigmentowanym rózem. __________________ Living my dreams, not to dream my life!