Dot.: Odżywka do rzęs XLASH
Ten amerykański Xlash to zuuupełnie inny produkt, to po prostu zbieżność nazw.
Na opakowaniu jest napisana nazwa producenta brytyjskiego, no i opakowanie jest zupełnie inne! A przede wszystkim różnią się składem. Ten amerykański ma w składzie ten bimatoprost na jaskrę, a przecież Xlash to tylko naturalne składniki. Więc chyba guacamole mylisz produkty
Ja też od tygodnia jestem szczęśliwą posiadaczką Xlasha, zamawiałam też w internecie na stronie www.drogeriaspa.pl i tak jak eternity6, najważniejsze dla mnie po tygodniu stosowania jest to, że nie odczuwam żadnego pieczenia, ani Xlash nie podrażnił mi oczu, a z tym miewam problemy i bardzo się tego obawiałam. No i tak na marginesie oprócz Xlasha mam piękną torbę na zakupy xlash
Edytowane przez calendulaa
Czas edycji: 2013-01-22 o 09:06
|