Dot.: suche, zniczczonne dłonie
Hm, kąpiel w oliwce wydaje się ciekawa wypróbuję gdy będę miała chwilę czasu(rozumiem że mam w garnku podgrzewać?)
Co do detergentów. Nie myję naczyń, nie żebym była leniwa- zmywarkę mamy. Pralka ciuchy pierze. Używam może zbyt agresywnego mydła w płynie, czas zmienić na bez SLSowe.
I tu w sumie wszystko z mojej strony, staram się krzywdy rączkom nie robić
Odmrożenia? Możliwe, zdarzały się oczywi8ście nie jakaś martwica i odpadanie palców, ale zaczerwieniona skóra i ogólnie takie 'zdrętwienie' (złe rękawiczki i brak kremu w zimie)
Edytowane przez Fuzukatsu
Czas edycji: 2009-07-14 o 12:12
|