[Eenax]

Szczere wyznanie: Naprawde chciałam sie przedrzec przez nieprzeczytane strony ale wysiadłam. Produkcja postów jest na skale krajaowa ja niestety jestem w stanie objac tylko na skalę regionalną.

Jeżeli cos przeoczyłam to z góry przepraszam.

Pachne dziś płynem do płukania tkanin Lenor (zielony).
Zapach wprawdzie wrzuciłam do plecaka ale do tej pory jakos do tej pory nie chce mi sie go wyciagnac i sie psiknać.

Strzelajac offtopa:

Zastanawia Mnie czemu ludzie myślą ze kobiety w ciąży są albo ślepe albo głupie albo obie rzeczy na raz. I sadza ze nie widza lub nie rozumieją tego co się wokoło nich dzieje.

Obserwuje sobie co rano zachowania ludzi w pociągu i poprostu chce mi sie z tego śmiać.
Nie sadziłam ze ludzie w pociągu sa tak wrażliwi na piękno przyrody za oknem (zwłaszcza ze jest całkiem ciemno). Przyglądają sie jej z takim zainteresowaniem wnikliwością.
A jacy perfekcyjni każdy klaczek z szaliczka i rękawiczek ściągną oczyszcza, każdą niteczkę schowają , fałdę wygładza.
Jacy ułożeni. Kazden rachunek i papierek w torebce czy aktówce skrupulatnie posegregują.
A jacy oczytani rządni wiedzy. I gazetę z przed kilku dni czytają (sąsiadowi prze ramie też) i ulotki reklamowe. A jeszcze do tego oszczędni gazetki z Tesco (4 strony) studiują dokładnie i wnikliwie (przez 30 minut) planując zakupy dla całej rodziny.

Naprawdę mi tych ludzi żal bo cóż z tego ze posiadają taki ogrom przymiotów osobistych skoro wszyscy wokoło maja problemy ze słuchem lub są słabo widzący.

Nie żebym była nachalna, bo czuję sie dobrze (i mi jazda w pociągu na stojąco jakoś problemów nie sprawia) ale inne stojące obok Mnie osoby widząc u Mnie brzuszek reagują i zapytują siedzących czy ustąpią miejsce kobiecie w ciąży lecz niestety nie wiedza ze rannym pociągiem jeżdżą tylko osoby z I grupa Inwalidzką - Niesłyszący.

Amen.

PS. Osób starszych, podpierających sie kulą, innej rasy i z małymi dziećmi na rekach tez nie widza.