Dot.: Zmarnowane życie, brak nadziei
Najgorsze jest to że jestem typem ofiary, gdziekolwiek się znajdę po pewnym czasie staje sie popychadłem . Może dlatego ze nie umiem na początku znaleźć sobie jednhlej przyjaznej osoby. Nie wiem tak było w szkole i tak jest w dorosłym życiu. Nie umiem się bronić , walczyć o swoje. Nie umiem być stanowcza . Nie wiem jak ludzie to wyczuwają .
|