[E]

Napisane przez beliczek

Jestem, komputer naprawiony.
Otóż "The Parfum" pachnie na mnie wyjątkowow pięknie. Zapach jest przejrzysty i gęsty jak miód. Bardzo, bardzo dosłowny. Agent P. nie jest w połowie tak erotyczny jak "The P.". O ile Agent P. jest zmysłowym pokuszeniem, Shalimar magią porządania z duchowym podtekstem, OI zapachem miłosnej pasji, to w "The Parfum" miejsca na podtekst nie ma. O nie To hardcore xxx adults only w krainie perfum.
Jeszcze raz dziękuję Demoniku za tę wspaniałą przesyłkę. Niestety ja nie mam nic czego Ty byś nie znała, spray L'oreala prof. musi wystarczyć Ale to temat na inne forum.
Ten Demonik to swiety chyba, że jeszcze nas za te off-topy nie zabanował

Jej, Bieliczku, to ja powiem, że troszkę Ci takiego odbioru zazdroszczę
Na mnie one są piękne, delikatne, jak łaskotanie piórkiem

Eeee tam... Dlaczego od razu banować? Te off-topy tworzą klimat