2014-01-02, 19:27
|
#439
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2010-04
Lokalizacja: Dżemowe Zagłębie
Wiadomości: 4 284
|
Dot.: Kremy BB i kosmetyki azjatyckie cz. V
Cytat:
Napisane przez asmenaa
Okej, popatrzę co się kryje w moich zapasach jesteś jasna? czy średnia? czy porcelanowa?
Ech ja brwi robię nitką tzn chodzę do kosmetyczki. Trwa chwilkę bo z 3 minuty ale boli jak... az lzy mi lecą
|
Powiedziałabym, że chyba raczej średnia jestem, bo np. Missha PC #21 mi pasuje ciemnością, tylko tonem się lekko różni, a Skin79 Orange chyba jest najbliższy mojej cerze.
Ja kiedyś muszę iść do kosmetyczki z brwiami, ale nadal robię rozeznanie (lampię się na babki wychodzące od kosmetyczek i z salonów ) gdzie najlepiej. U mnie problem jest taki, że ja nie znoszę zbyt wąskich brwi u siebie, a przewaga kosmetyczek lubi je, według mnie, za mocno wyskubywać.
Więc na razie robię je sobie sama pęsetą, ale boli jak jasny gwint i z reguły wygląda to tak: jedno oko > min. 30 minut przerwy na zaprzestanie łzawienia > drugie oko
Edit:
Mój żel z Mizona już jest w urzędzie pocztowym przy lotnisku Incheon Znaczy się był tam już 6 godzin temu Jaram się jak małolata pierwszym chłopakiem
__________________
Poważne uzależnienie od k-popu i k-dram.
Na szczęście jedyne.
Nie udzielam żadnych porad przez PW, proszę nie pisać.
Edytowane przez mcromance
Czas edycji: 2014-01-02 o 19:35
|
|
|