Dzisiejsze zakupy kolorowe.....
Powinni mi zrobić zakaz wchodzenia,aaaa nieee - wogóle pojawiania się w pobliżu inglota (taki elektryczny pastuch czy coś ;-) )
Zakochałam się w tych wypiekaczach Biguine. Sa cudne, warto wydac te 65 zł. No i to marimekko
Opinie wszelkie jutro gdyz narazie wypróbowałam na rece. Ten najwiekszy kolor-kwiatek daje taki efekt podobny ciut do mozaiki rozswietlajacej, chco delikatniejszy, ale to moze byc opinia złudna.
Obawiam się, że wpadła w rozświetlaczową manię
A co do cieni marimekko. wydają mi się mało intensywne. A ja lubie takie konkretne kolorki. Takie "fest"
Zachorowałam również na cienie Biguine. Ta firma ma takie cudenkaaa
Fotki z komorki, gdyz nadal nie wyżuliłam od kogoś aparatu normalnego.