[mysia m]

Napisane przez Kotka17

hmmm... na pewno podetnę ,ale z tymi falami to sama nie wiem... oglądałam już pare razy ten filmik jessicacurl ale jak próbuje tak robić to mnie szlak trafia! uwielbiam czesać włosy i nie wyobrażam sobie żeby ich nie poczesać ,bo potem sie splączą i jest dup*

---------- Dopisano o 11:14 ---------- Poprzedni post napisano o 11:03 ----------



bardzo ładnie wyszło nie narzekaj!!!

hmm.. ale co ma się platać?
normalnie dajes zpo umyciu na wilgotne piankę i czekasz az wyschna lub suszysz z dyfuzorem, jak wyschną to sa takie troche suchosplątane, ale trzeba wtedy ten crunch wygniesc i juz- ekstra miękkie i fajne falki wychodza. Nie czeszczesz tego potem, bo sie puch zrobi, na drugi dzien mozesz przeczesac grzebieniem o bardzo szeroko rozstawionych zebach. Kołtunów na pewno nie bedzie. A jak Ci zalezy na dobrym rozczesaniu, to rozczesz przed myciem i na odzywce tuż przed spłukaniem jej.

Napisane przez kaweczka

hej, ale masz fajny kolor!!!
wiecie co, ja do tej pory farbowalam włosy w salonie fryzjerskim matrixa, ale z racji że włosy mam coraz dłuzsze, a z miesiaca na miesiąc usługa farbowania jest droższa postanowilam, że ufarbuje je w domu.

Byłam święcie przekonana, że farby dostepne w drogeriach nie dorównuja tym , które sa przeznaczone dla salonów fryzjerskich-ale patrząc na zdjecie mysi m i widząc tak fajny kolorek i zdrowy wygląd jej wlosków, zastanawiam się czy z tymi profesjonalnymi kosmetykami to nie jakas ściema???

Moja fryzjerka powtarza mi wkoło-tylko profesjonalne farby i kosmetyki do pieleganacji włosów, bo tylko one pozostawiją wlosy w nalezytej kondycji... Co o tym sadzicie?

jestem w trakcie poszukiwania farby, ktora da efekt jak w załaczeniu,nie wiem zy nadal szukac np wśród majirel czy dac sobie spokój i pójsc do drogerii????
hmmm co myslicie ?

jestes bardzo miła dziękuję
Profesjonalne farby mają mniej barwników niz te sklepowe. I dlatego to, co wyjdzie u fryzjera, to juz tak zostaje a potem troche sie wypłukuje i za 3-4 tygodnie trzeba leciec na poprawkę. Sklepowe wychodza ciemniej, ale spłukuja sie dłuzej i dłuzej mozna sie cieszyc odcieniem. Dlatego nasze dziewczynki z watku testuja bez jak szalone wszytsko, co sie nawinie Czasem wychodzi lepiej, czasem gorzej, ale najwyzej ma się pretensje do siebie, a czasem znajdzie się tą wymarzoną. U fryzjera tez roznie wychodiz i powidzmy szczerze- drogo. a fryzjerom zalezy na sprzedazy kosmetykow z oferty ich salonu i dlatego tak na to namawiają. A mozna znalezc lepsze i tansze zamienniki.

Aha. Jesli znasz odcien matrixa ktorego nakąłdała Ci fryzjera i jaką wodą robiła, to po prostu zamów sobie ten kolorek na necie. Nie bedziesz nic ryzykowac.

Ja pielegnuje włosy metodami tanimi i starannie wyselekcjowanymi z puli opisów dostepnych na wątku dla zakręconych- musiałabys poczytac o CG i OMO. Moje włosy po zadnych kosmetykach tak nie wyglądały, jak teraz po biovaxie, oliwie z oliwek i bezsilikonowych odzywkach z garniera.

Napisane przez BLOND_PRINCESSKA

Dziewczyny,a ja mam problem

Przedłużyłam te włosy... wczoraj u koleżanki. U niej bylo ciemno wiec nie widzialam tej masakry
Dzisiaj patrzę rano,a te wlosy mają zupelnie inny kolor
i koleżanka mi ich z boku nie doczepiła tylko z tylu i wygladam jak czub więc zrobilam sobie loki,to troche mniej widać.
Muszę zamówić jeszcze z 20 pasemek i je wszystkie pofarbować....
i teraz nie wiem czy farbować swoje czy farbować przedluzane
Wydaje mi się,że te przedluzane wygladaja tak jak wlosy Agatki z tymi refleksami,bo mam tez te pasemka jasniejsze
Dlatego zastanawiam się czy nie pofarbować swoich włosów Excellką 10,13??

Chcialam wstawić wam zdjecia i nawet zrobilam je przed wyjsciem na uczelnie,ale komputer mi nie wykrywa karty pamięci

uuuu.. wstaw zdjecia słonce, moze wcale tak źle nie jest? Ostatecznie dofarbujesz włoski do keratynków i juz.

Napisane przez marejta

Cześć dziewczynki
Kurcze mam chyba jakiś kryzys włosowy
Ostatnio byłam na etapie zmiany fryzury i cięcia we wtorek stwierdziłam, że chyba wrócę do długich włosów takich jak miałam kiedyś, czyli jeszcze dłuższych niż miałam teraz przed ścięciem. A dzisiaj znowu zastanawiam się nad obcięciem
Chociaż do pracy uczesałam dzisiaj kitkę, bo już się robi i ma fajną długość i stwierdziłam że może zostanę przy obecnej długości
No i nie wiem co robić
A i jeszcze nie wiem co z kolorem bo zaczyna chodzić za mną jasny, jakaś platyna a nie taki jak mam teraz To chyba przez zbliżającą się @ tak świruję

---------- Dopisano o 11:51 ---------- Poprzedni post napisano o 11:50 ----------



Wklej nam zdjęcia jak wrócisz to rzucimy na to okiem a raczej oczami i coś ci doradzimy

o.. jakbym słyszała siebie
ja tez w kołko macieju, długie a moze krotkie, z grzywka, bez. zagryz zeby, bo spotaniczne pomysły nigdy nie koncza się dobrze w kazdym razie u mnie

Napisane przez ifrit

12/9 londa
okropnie ciemno za oknem fotka słabe jak tylko wyjdzie słoneczko dorzucę fotek
jestem pozytywnie zaskoczona włosy miękkie i nie wypadają jak po profesjonalnej londzie
odrost super złapało

bardzo ładnie, super kolor i włoski takie zadbane.
a Ty przypadkiem nie przyciemniałas ostatnio? na jaki kolor kładłas tą londę?