Dot.: Peeling migdałowy i inne peelingi kwasowe - wymiana doświadczeń. ZBIORCZY
Witam wszystkich
w czwartek wybieram się do mojej pani dermatolog na kwasy. Moim problemem w tej chwili są przede wszystkim zaskórniki (zarówno te otwarte jak i zamknięte) oraz czerwone ślady po pryszczach które na szczęście udało mi się zaleczyć na tyle żeby w końcu rozpocząc walkę z bliznami.
Nie ukrywam że się boję bo nigdy jeszcze z kwasami nie miałam do czynienia. Stwierdziłam jednak że nie znając się na kwasach lepiej zacząć od bezpiecznej kuracji u lekarza niż eksperymentować na własną rękę. Na to może czas przyjdzie później
Pani doktor stwierdziła że będzie potrzebne 4-5 zabiegów w 2 tygodniowych odstępach. Zaznaczyła również że robi mocne zabiegi.
Macie doświadczenia z peelingami kwasowymi u dermatologa? Powinnam się bać?
|