Wizaz.pl - Podgląd pojedynczej wiadomości - Nieudany Makijaż Permanentny
Podgląd pojedynczej wiadomości
Stary 2015-10-24, 21:00   #214
AllureSensuelle
Raczkowanie
 
Avatar AllureSensuelle
 
Zarejestrowany: 2015-05
Wiadomości: 190
Dot.: Nieudany Makijaż Permanentny

Ja również mam nieudany makijaż permanentny brwi. Co najciekawsze robiła mi ten makijaż pani bardzo znana i bardzo polecana. Pani nawet wystąpiła jako makijażystka w jednym z programów tvn style. Długo szukałam osoby, która makijaż mi wykona. Nie zależało mi na niskiej cenie tylko na jakości, byłam gotowa nawet dojechać do innego miasta. Znalazłam info o tej pani która ponoć jest najlepsza. Zadzwoniłam do tej pani i dowiedziałam się, że makijaż wygląda naturalnie. Zostałam zapewniona, że nikt nie będzie w stanie odróżnić że to jest sztuczny makijaż. Pani zapewniła mnie, że brwi będą wyglądały jak moje naturalne brwi nawet z bardzo bliska. Zapytałam w rozmowie telefonicznej o kwestie nieudanych makijaży, czy jeśli wyjdzie za ciemny to będzie mogła mi go rozjaśnić. Odpowiedziała bez zawahania, że bez problemu rozjaśnimy, przyciemnimy. Powiedziała mi, że dopiero przy drugiej korekcie będzie końcowy efekt i kolor do drugiej korekty można zmienić czy rozjaśnić. Zadzwoniłam do pani, która robi zapisy na makijaż. Tą panią która robi zapisy też pytałam o to samo, żeby się upewnić co do moich pytań. Ta druga pani która zapisuje na makijaż do tej kosmetyczki powiedziała, że można wszystko z brwiami zrobić nawet jak wyjdą za ciemne można je rozjaśnić. Czyli potwierdziła słowa pani wykonującej zabieg. Zdecydowałam się i zapisałam. Pytałam przed zabiegiem o to, czy można rozjaśnić makijaż, bo bardzo się bałam że wyjdą czarne. ( Trzeba wierzyć w przeczucie i jeśli myślimy że coś może wyjść źle to należy zrezygnować od razu ,już nie pierwszy raz się przekonuję o tym)Chciałam wiedzieć, czy można będzie to zmienić poprawić. Zabieg miałam wykonany szybko. Przyszłam zapisana na określoną godzinę a czekałam ponad godzinę na wykonanie zabiegu. Weszłam do gabinetu pani się spieszyła, bo jak to powiedziała ma obsuwę ( mówi tak zawsze bo zawsze zapisuje za dużo klientów na dzień) Najpierw pani zapytała mnie o kształt i kolor, powiedziałam że proszę o brąz ale nigdy nie czarny.To zaznaczyłam wyraźnie. Kształt prosiłam żeby sama dopasowała, w końcu pomyślałam, że jest profesjonalistą. Narysowała mi kształt najpierw kredką i ten kształt mi się nie podobał i jej powiedziałam o tym. Ona powiedziała że tak to teraz wygląda ale będzie idealnie po wykonaniu. Zaufałam jej. Ona wybrała barwnik ciemny, ja widziałam że on jest za ciemny nie podobał mi się. Pani powiedziała, że to będzie ciepły brąz. Zgodziłam sie bo go strasznie zachwalała, że on jest połowę jaśniejszy na skórze. Wykonała mi makijaż. Wykonywanie trwało 5 minut. Szybko bez przykładania się. Na leżance przysiadła koło mnie bo jej się nie chciało stać. To był moment jak mi to rysowała, widziałam że się nie przykłada. Jak skończyła byłam zdziwiona że to już, że za szybko. Pokazała lusterko a ja się przestraszyłam i od razu powiedziałam jej że mi się to nie podoba. Brwi były czarne, ohydne. Za wysoko, za ordynarnie. Powiedziała mi, że to jest kwestia czasu, że kolor zejdzie do 40 procent i będzie brązowy. Poszłam do domu, i czekałam aż będzie ten siódmy dzień kiedy niby makijaż się wyłuszczy i dojdzie do siebie. Minęło dwa tygodnie a pani ciągle mnie zwodziła, że to zejdzie.Z siedmiu dni przeciągała że to może być dziesięć a później jeszcze więcej. Na poprawkę przyszłam już z reklamacją po 2 miesiącach około. Brwi były czarne nadal i przeszły w grafit. Powstał efekt podwójnej brwi.Na skórze mam kolor czarny grafit a moje brwi są brązowe dość jasne. Kreski na skórze tam gdzie nie ma brwi, są narysowane niechlujnie grube kreski t inną stronę. Ciekawe jest to, że pani ma stronę na fb i tam kreseczki makijaży są równiutkie jak od linijki, natomiast jak ja jej zarzuciłam, że u mnie to jest byle jak narysowane to powiedziała mi że tak równo się nie robi bo to nienaturalnie by wyglądało!!! Największy mam żal za kłamstwa właśnie. Panie obiecywały mi, że brwi da się rozjaśnić i guzik prawda. Mówiły mi że brwi będą wyglądały tak, jak na zdjęciach na fb. W końcu poszłam na korektę w nadziei że to się rozjaśni, że będzie pięknie. Przyszłam na korekte a pani nie zrobiła prawie nic. Widziałam po jej zachowaniu, że się przestraszyła i nie wie co zrobić. Poleciła mi zrobić hennę żeby przyciemnić moje naturalne brwi!!Później mówiła, żeby może cieniem przyciemnić. Nie wiedziałam co powiedzieć, bo nie po to robiłam makijaż żeby robić hennę. Różnica u mnie jest straszna, moje brwi to jasny brąz a na skórze mam grube do tego nierówne krechy czarne grafitowe.Żeby chociaż te kreski były proste i równe ale to zlane ohydne krechy! Powstała jakby plama a nie metoda piórka. Po korekcie nic się nie zmieniło, pani nic prawie nie zrobiła więc nic też się zmienić nie mogło po kolejnym wyłuszczaniu. Zwróciłam się o oddanie mi pieniędzy. Pani pieniądze oddała w całości, ale nie przyznała się że to jej wina. Powiedziała że innym paniom to by się podobało! Ciekawa jestem gdybym wstawiła to zdjęcie swoich brwi do niej na profil, czy ona by się pod nim podpisała, że ona to wykonała. Także pani zwaliła na barwnik, a nie na swoje nieprofesjonalne zachowanie.

---------- Dopisano o 22:00 ---------- Poprzedni post napisano o 21:50 ----------

Chciałabym się odnieść do kwestii zdjęć które wstawiają kosmetyczki jako ich ,, prace'' To są zdjęcia przez nich wybrane i często oszukane przez program komputerowy. Nie warto sugerować się zdjęciami, tak jak ja się nimi zasugerowałam. Panie wstawiają to co one uważają. Gdyby pani wstawiła moje brwi nikt by do niej nie przyszedł. Ale moich nie wstawi i to jest nieuczciwe. Bardzo żałuje tego makijażu. Mam nadzieję że to zejdzie, chociaż nie mam do tej pani słów już zaufania bo nie jedno mi obiecywała. Odradzam każdemu makijażu permanentnego bo jesli wyjdzie nieudany to nic z nim nie zrobisz.
AllureSensuelle jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując