Wizaz.pl - Podgląd pojedynczej wiadomości - Moja walka z trądzikiem! Moje spostrzeżenia i dalsze problemy...
Podgląd pojedynczej wiadomości
Stary 2013-03-27, 11:15   #315
Loonita
Namaste ^^
 
Avatar Loonita
 
Zarejestrowany: 2009-05
Lokalizacja: Mazowsze
Wiadomości: 328
Dot.: Moja walka z trądzikiem! Moje spostrzeżenia i dalsze problemy...

Wow!
Dziewczyny dzięki wielkie za odzew
Nie ma to jak podyskutować z kilkoma osobami, i wziąć wszystkie pomysły pod uwagę!
Muszę jeszcze sobie tak wszystko na spokojnie poczytać i przemyśleć.
Obiecuję, że wezmę sobie wszystko do serca
P.S.
Na Was zawsze można liczyć

---------- Dopisano o 12:15 ---------- Poprzedni post napisano o 11:12 ----------

Cytat:
Napisane przez dark01 Pokaż wiadomość
sam micel nie wystarczy,najlepiej kupić delikatny żel do mycia lub olejek myjący...do tego krem nawilżający ale..koniecznie nie zawierający parafiny,jej pochodnych oraz trójglicerydów .
Tylko jak znaleźc taki, żeby nie zawierał tego świństwa:/ mnie nawet gliceryna zapycha
A do olejowania to się chyba nie przekonam:/

Cytat:
Napisane przez candycotton Pokaż wiadomość
Mysle, ze wcisnela Ci standardowa gadke i nawija tamtej klientki. Cos sie dzieje w srodku, toksyny, ta, ludzie jedzacy to samo co Ty nie maja problemow, poza tym nie pójdziesz na przetaczanie krwi ani przeszczep wątroby.

Z zelem i wysuszaniem to jest tak, ze faktycznie tradzik wyskakuje przez nadmierne wysuszanie. Ale to sie kupuje zel do cery normalnej a nie tradzikowej, zuzywa do konca. Jak widac zmiany to sie kupuje do cery wrazliwej. Schodzisz w dol tak dlugo, az zobaczysz, ze juz nie ma roznicy. mi dermatolog wciskala zawsze zele na alkoholu i wysuszajace. Jak tylko kupilam sobie nivea/garnier do cery normalnej to nagle szok, sucha skora. Teraz lece na cerze wrazliwej ale ten krem nie myje tak dobrze jakby chciala, wracam do normalnej. Spróbuj, bo to jest błędne koło.

Do tego spróbuj sobie narzucić taki system, że w dzień tylko nawilżasz, w nocy kremy na trądzik. I kremy na trądzik zawsze po całości a nie miejscowo, nawet jak ulotka twierdzi inaczej..

No nie bd wymieniac wątroby Jakies 3 lata temu robiłam próby wątrobowe i były ok.
O tak, to prawda, czym brdziej skóra wysuszona tym zaczyna sie robić coraz gorzej
Kiedyś miałam żel Nivea taki różówy kremowy(pięknie pachniał) ale pozostawiał taką warstewkę i też w skutku zapychał


Cytat:
Napisane przez dark01 Pokaż wiadomość
....
bardzo dobre masz podejście do tematu z tymi toksynami to pośrednio...zmiany hormonalne juz bardziej...
Tak, to prawda

Cytat:
Napisane przez candycotton Pokaż wiadomość
Tzn hormony mozna sobie sprawdzic, to nie jest glupie, chociaz nie ma co od razu zakladac, ze to to.
Ale jakie te hormony sprawdzić?

Cytat:
Napisane przez Puszyslawa Pokaż wiadomość
Słyszałam o tym, że jeżeli trądzik pojawia się tylko w okolicach brody to winą są hormony. Ale jeżeli pojawia się na całej twarzy to również mogą w nim mieszać hormony, no bo dlaczego nie. Podobno ma jakiś związek z testosteronem. Badania zrobić warto i najlepiej iść po skierowanie, bo inaczej chyba drogo wyjdzie. Odżywianie i toksyny też mają znaczenie. Organizm może pozbywać się toksyn przez skórę, w sebum. Podobno. Pewnie, że mydło nieodpowiednio używane wysusza. Ale dam głowę, że physiogelem makijażu nie domyjesz, a jeżeli odstawisz inne myjadła i przestaniesz używać wody to prędzej Cię zapcha niż zwalczysz trądzik. Wiesz co? Polecam poczytanie o japońskich metodach pielęgnacji cery. Ale wiadomo, że jeżeli problem nie znika to do dermatologa udać się trzeba i zapewne wziąć coś do łykania. Ale nie muszą to być od razu retinoidy.
Ja tam jestem zdania, że trądzik w znacznej większości przypadków da się zwalczyć przez odpowiednią pielęgnację i odżywianie lub uregulowanie hormonów. A jeżeli ktoś nie chce zrezygnować z fastfoodów na co dzień to i leki mu nie pomogą. Przy czym porządny lekarz zleci wykonanie badań, pomoże ustalić przyczynę i dobrać odpowiednie kosmetyki, może skieruje do dietetyka? Tacy się chyba nie zdarzają.

Ja bym narzuciła taki system, jaki się sprawdza u mnie. Makijaż trzeba zmyć bardzo dokładnie czyli najlepiej 2 razy, raz może być mydło. Potem trzeba tonizować no i nawilżyć oczywiście. Wieczorem wystarcza mi przemycie twarzy delikatnym micelem (potem nawilżanie na zmianę z Acne Dermem), rano skóra ani trochę nie jest tłusta - również micel, a potem krem pod makijaż - i wiadomo - mejkap. I tak w kółko. W międzyczasie maseczki i peelingi. Ogólnie wzorowany na tym japońskim czy azjatyckim(wiem, mam świra na tym punkcie ). Nie chcę zapeszać, na razie jest lepiej. Teraz walczę o zmianę diety.
O jakie badania poprosić?
Też w ogóle do mnie nie przemawia zrezygnowanie z wody, nie wierzę w cudowne właściwości miceli.

Cytat:
Napisane przez candycotton Pokaż wiadomość
trądzik na brodzie jest po prostu typowy dla ludzi dorosłych, nastolatki mają wszędzie a dorośli na brodzie, poza tym broda jest w strefie T, ja bym tu hormonów nie obstawiała bez innych objawów
także jak macie 20+ lat i nic nie działa to rozmawiajcie trochę ostrzej z lekarzem bo jaja sobie z nas trochę robią przepisując przez 10 lat nadtlenek benzoilu, davercin i wodę bromowa skoro to nie pomaga

no a przynajmniej taka jest moja historia XD każdy musi znalezc.swoją drogę
No ja jestem 20+ nigdy nie miałam nieskazitelnej cery ale była całkiem znośna, jeśli się pogarszała to okresowo(zwłaszcza po kuracjach detoksykujących, typu pokrzywa, aloes) i to mijało. Najgorzej jest od jakichś 3 miesięcy, będąc u dermatologa z innym schorzeniem, przy okazji pokazałam mu twarz, taa bardzo mi pomógł przepisując dwie maści robione na bazie wazeliny i mocny płyn na alkocholu, co tylko pogorszyła sprawę, zapychajac i wysuszając, teraz zmiany pojawiają się c o prawda rzadziej, ale mam mnóstwo zaskórników i blizenek.


Cytat:
Napisane przez Puszyslawa Pokaż wiadomość
Ja bym zaczęła od zmiany pielęgnacji (zwracanie uwagi na składy kosmetyków, domowe maseczki, peelingi [enzymatyczne], pisałam Wam już o tym jak na wschodzie dba się o skórę i zwalcza trądzik?) i diety - dużo wody, owoców, warzyw, ryb, często nadwrażliwość na mleko może objawiać się trądzikiem (moja koleżanka tak ma, zwraca uwagę na to, żeby nie jeść produktów nieodpowiednich dla jej grupy krwi, używa podkładów mineralnych i zmieniła pielęgnację, prawie pozbyła się już trądziku). Pieczone i ostre potrawy, alkohol, fastfoody, chipsy - domyślacie się.

Możnaby dorzucić jakieś zioła i suplementy diety, oleje (NNKT) ale wiadomo, że wszystkie zioła, drożdże i właściwie wszystko (również leki), które mają związek z trądzikiem mogą początkowo powodować wysyp. U mnie sprawdził się zestaw skrzyp+pokrzywa+bratek do picia i olej z wiesiołka i witamina b5 (Calcium Panthotenicum konkretnie) do łykania. I nie dotykać skóry. Wiadomo, że trzeba poczekać na poprawę jakiś czas. Chociaż miesiąc. Jeżeli nie zaobserwujemy zmian to dopiero dermatolog - zewnętrznie. Potem ginekolog - badanie hormonów i antykoncepcja - i tak trzeba ją brać przy retinoidach, a może akurat pomoże. Mam wrażenie, że jest nawet mniej szkodliwa :/


Od jakiegoś czasu staram się byc jak najbardziej świadomym konsumentem
Co do diety to również staram się wybierac jak najzdrowsze jedzenie, unikam słodyczy, smażonego, wszelkich przekąsek typu chipsy, paluszki, frytki. Wodę też piję (przegotowaną) ale to już inna historia, bo tak jak pisałam wczesniej mam problemy z układem trawiennym, i musze się bardzo pilnowac, jeden fałszywy ruch i juz są problemy
Co do mleka, też wykluczyłam, zrezygnowałam nawet z jourtów i kakałka
Co tam jeszzcze? Łykam complex wit B.
Muszę ograniczyć dotykanie twarzy, bo zdaża mi się zapomnieć
__________________
Mój Blog o Indiach
Wymiana książek
Wymianę kilka próbek podkładu Annabelle Minerals

Edytowane przez Loonita
Czas edycji: 2013-03-27 o 11:21
Loonita jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując