[bąbelek_82]

W końcu i ja muszę coś powiedzieć. Jestem fanką takiego koloru włosów jak Twój obecny szczególnie, jeśli się ma tak gęste włosy jak Ty, taką alabastrową cerę i taki kolor oczu.
W blondzie dla mnie nie jest najlepiej, chociaż tutaj dziewczyny mówią co innego. Dla mnie jesteś stworzona do wszelkich odcieni miedzi i rudości.

Sama mam jasną karnację (chociaż nie tak ładną jak Twoja) i szarobrązowe piegi. Jestem typem lata, włosy mam koloru nijakiego - taka szatynka. Niestety jestem cholernie uczulona na wszelkie farby, czy z amoniakiem czy bez. Te na kilka myc i te na stałe - czyli każde. Nie mogę więc zafundować sobie takiej gratki jak Twój kolor włosów (henny się boję - nie sądzę, żeby z szatynki po hennie wyszedł jakiś ładny rudy, taki jasny, nie mocno miedziany).

Pozdrawiam - trwaj przy rudym!