jak zadbasz o nozki to nie beda ci wloski wrastac albo pojedyncze tylko
tylko 2x w tyg. peeling wlasnej roboty kawowo-cukrowy albo kawowo-solny
zwlaszcza dzien przed depilowaniem- wtedy te co wrastaja wyjda na wierzch i je od razu usuniesz.
jak mowie boli pierwsze kilka razy- potem czuc takie podszczypywanie i lekkie drapanie jak dla mnie nawet przyjemne
no ale ja mam sprzet archaiczny bez nasadek masujacych, lodowych i innych rozluzniaczy bolu...na allegro obecnie za 20zl
no i po depilacji- jak dla mnie kolo 30 minut raz w tyg. co do wloska
od razu balsam nawilzajacy na grubo i nastepnego dnia nogi jak z reklamy.
tylko najlepiej depilowac wieczorem bo przez noc czerwone kropeczki poznikaja.
i wiem ze jest jeszcze taka antybolowa alternatywa do kupienia w aptekach... zel ktory znieczula miejscowo- mozna kupic kilka saszetek i nozki wydepilowac pierwszym razem a poznej juz da rade- zreszta- jak mowie nie jest to bol nie do wytrzymania- wlaczasz glosno muzyke i sluchasz piosenek i gladzisz nogi depilkiem a nie patrzysz jak wyrywa te wloski bo sie wtedy na bolu skupiasz
ale pachy czy bikini to juz ekstremal.
choc moja sis depiluje...
wiesz ja np. nie moge sie opalac i musze unikac slonca
raz ze moment mdleje a dwa plamy na ciele... i bable juz po 15 minutach w ostrym sloncu.
i dla mnie takie zaczepki chamskie sa podle- bo moze akurat chcialabym sie poopalac a nie moge?