[Magdalena___]

Halo też dzisiaj protestowałam sporo zapachów. Rano psiknęłam się nowym jabluszkiem Be tempted, poszlam na kawę, po kawie zapachu nie było. Jest 30ml za 30€ w D ale za marna ta trwałość :/
Rano testowałam taką ciemną MD intense - fuj. Ale ja nie lubię całej linii. Wieczorem testowałam zieloną eau fraiche (myślałam że tamta jest nowa, a tu wyszło że ta...) i całkiem całkiem.
BO nuit blanche - fajne, ale do edp niezupełnie podobne. Mon Paris - bdb, ale żaden przełom była cała szafa Serge Lutens to dopiero zapachy, daim blond mi bardzo przypomina któreś bois, mogłabym się założyć że to z tego samego domu wyszło. I comme de gqrcons floriental - bardzo ciekawy zapach, cały czas myślę co mi przypomina. Nowej Chloe nie było (

Z kolorowki macałam piątki Diora, kolory piękne ale pigmentacja jak zawsze... Ten rozświetlacz jest piękny, delikatne stonowane złoto, przepiękny. Chcę