[Yattamanka]

Napisane przez blond bunny

Kotka ja raczej swoich włosów nie oszczędzam, one mają wyglądać jak ja chcę a nie żeby były przesadnie zdrowe
Prostownicy używałam i nadal używam ale dość sporadycznie bo ja wolę mega objętość włosów niż gładkość i leistość.
Ja raczej robię fryz ala techno-cizia nie wiem czy wiecie o co chodzi...
Czyli górę się tapiruje i układa ala bombka a reszta ma być w nieładzie i luźno, grzywka wyprostowana. Coś jak ta laska foxy z youtube od przedłużania. Tylko ja to robię bez doczepek.
A na co dzień podpinam włosy do tyłu klipsem, po prostu tak lubię.
Prostownica służy mi do ujarzmiania grzywki.
Można używać wszystkiego ale z umiarem i raczej nie codziennie.

Techno-cizia padłam
Przy takich długich włoskach jak masz to to na pewno fajnie wygląda


Włoski już mi wyschły i na szczęście nie pachną juz tak znaczy zapach tej maski nie jest brzydki tylko jak dla mnie troche pachnie jak jakieś męskie perfumy i nie koniecznie chciałabym by tak pachniały mi włosy

A co do suszarki.. Właśnie to lubię najbardziej w suszeniu, że ciepełko leci z suszarki - szczególnie teraz jak jest zimno Dlatego tak ten chłodny nawiew mnie zastanawia No i jeszcze coś o jonizacji jest napisane w opisach niektórych suszarek.. Co to za jonizacja - co to daje?
No i bez suszarki to się raczej nie obejdzie, bo niby mam proste włosy ale one jak są mokre to się delikatnie falują więc jak wyschną to przy mojej fryzurze są nie do okiełznania :/