[kamgandur]

hej
u mnie 2 miesiac po zakonczeniu kuracji Aknenorminem
ogolnie jestem zadowolona i czuje niesamowita ulge po ustapieniu efektow ubocznych.
Moja cera zachowuje sie podobnie jak u niektorych z was. Znaczy swiecenie lekkie powrocilo, Wlosy musze myc co 3 dni (a nie jak w czasie kuracji raz w tygodniu). Jak chodzi o grube pryszcze to pojawil sie u mnie 1, ale i tak nie byl tak straszny jak przed leczeniem i juz o nim zapomnialam.

Wlasnie, czasem pojawiaja sie u mnie male, suche krostki. Niektore schodza na 2 dzien same, niektore utrzymuja sie dluzej. Moja derma stwierdzila, ze na to pomoze peeling kwasami, ktory zamierzam zrobic na jesien. Juz sie do tego przygotowuje: uzywam zestawu Efaclar mniej lub bardziej regularnie (leniwa jestem).

Pozatym nie uzywam nic oprocz zelu do mycia twarzy Neutrogena i Garnier do skory tradzikowej na zmiane. No i pudru w kompakcie, z ktorego zamierzam zrezygnowac po peelingach (maja wyrownac przebarwienia po starych syfach). Zobaczymy.

Podsumowujac: jestem zadowolona, bez syfow zycie jest piekne, zdecydowala bym sie na ta kuracje na 100% jeszcze raz, BYLO WARTO! Jestem innym czlowiekiem i czuje sie piekna kobieta, jest super!

Mam jeszcze pytanie do dziewczyn ktore w czasie i po kuracji farbowaly wlosy. Ja farbuje Castingiem Loreala i musze powiedziec, ze przez ok. tydzien po farbowaniu wlosy wylaza mi garsciami. Moja derma powiedziala, ze to nie ma zwiazku z Akne...
a jak jest u was?

Pozdrawiam wszytkie forumowiczki