2015-07-29, 16:21
|
#643
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2010-03
Wiadomości: 22 332
|
Dot.: Wątek plotkowy dla Fanek naturalnej pielęgnacji, cz. II
Cytat:
Napisane przez Alneonka
No chyba nie tak do końca pic na wodę, bo gdy odstawiliśmy mu tą karmę, to od razu wróciły problemy z sikaniem. No chyba, że to też takie działanie karmy, że uzależnia w jakiś sposób organizm (żeby dalej kupować tą i płacić w trzy i trochę kasy...).
Co do mokrego to też wyczytałam na miau, że to lepsze dla takiego kota, ale mokrego to on ruszyć nie chce, nawet surowym mięsem się tylko pobawi i nie zje. Ale może zamówię jakieś inne puszki na próbę, zawsze mogą psy zjeść.
A daleko masz do babci?
|
Dobrze rozkminiasz sama Karmy typu urinary mają za zadanie zatuszować problem. Nie wyleczyć go, a ładnie przypudrować i po odstawieniu okazuje się, że problem 'wrócił" i "trzeba karmić RC, nie ma wyjścia". Przy problemach urologicznych najważniejszą rzeczą jest wysoka jakoś pokarmu (w sumie to zawsze powinno być ważne), wysoka jakość białka, wysoka podaż wody, zakwaszenie moczu i czasem niższa podaż fosforu.
Nie muszę też wspominać, że wet ma z tytułu proponowania RC bonusy od przedstawicieli? Niestety weterynarze najczęściej nie znają się na żywieniu. Na studiach mają co najwyżej parę zajęć (jak w ogóle mają) z żywienia zwierząt domowych, a jedyną wiedzę dostają od przedstawicieli firm - RC, Hills, Purina, itd.
Jakby co mogę coś dobrego polecić Koty, a w szczególności żywienie (behawior po części też, bo to się łączg), to moje hobby. Niedługo licencjonowane, także bez obaw
Blisko, 5 km, w jednym mieście mieszkamy
__________________
Mydła, oleje, no poo
Edytowane przez Kretka666
Czas edycji: 2015-07-29 o 16:24
|
|
|