[Malinn]

Moje ulubione kosmetyki od kilku miesiecy.... co prawda troche zaluje, ze odstawialm wszystkie DOVE i inne... ale z drugiej strony nigdy nie mialam tak gladkiej skory jak teraz W swojej kolekcji posiadam:
1) Zel do mycia ciala BD niebieski- dla mnie rewelacja, pod kazdym katem twarz, higiena intymna, cale cialo, nawet jako podklad do depilacji zamiast pianki
2) szampon BD- co prawda wlosy mi sie po nim przetluszczaja ale i tak nr 1 Nigdy nie mialam tak mieciutkich i lsniacych wlosow... a wlosy i tak myje od zawsze codziennie wiec mi bez roznicy
3) Szampon Lilliputz- mily zapach, dobrze myje, pieni sie lepiej niz BD no i wlosy mniej sie przetluszczaja... minu za wydajnosc.. dopiero co kupilam a tu juz polowy nie ma
4) Filterek BD spf50- nie mam porowania z innymi bo dopiero zaczelam kariere ale stosuje go zamaist kremu pod makijaz i sie spisuje
5) Nagietkowy z cynkiem BD- no coz...dla mnie KWC wsrod kremow... idealny na noc...-na dzien bym sie nie odwazyla.. skora gladka i miekka i do tego bez zadnych niespodzianek
6) truskawkowy(wycowany juz) liliputz... zrobil kariere ale nie umnie.. mimo, ze byl ok to zapachu nie moglam przezyc na buzi... skonczyl na rekach...ale i tak sie sprawdzil
7) sprey do wlsow liliputz- moj ulubiony slodko pachnie... wloski miekkie jedwabiste dobrze sie rozczesuja

No i to na tyle z mojej malej kolekcji ktora ciagle sie rozrasta