[Ingeborg]

Napisane przez Arrianna

INGEBORG - bo ja nie wiem! Co oni tą folie tak podstępnie podwójnie naklejali... jakiś spisek!

Dokładnie! Spisek i pastwienie się nad biednymi blondynkami


Apropo blondynek - anegdotka. Na kursie jazdy, podczas wykładów, mój nauczciel tłumacząc mi przepisy rzuca "tego tylko blondynka nie zrozumie"... Po chwili, konsternacja, łypie na mnie okiem, po czym puszcza mi film i wychodzi.

Pewnie nie odkryłam Ameryki, ale... Dziewczyny, a zauważyłyście, że cienie i kredki z CAC świetnie ze sobą współgrają i się uzupełniają?


h2oo - co prawda pytanie nie było do mnie, ale pozwolę sobie na nie odpowiedzieć. Również posiadam ten pasiaczek i bardzo sobie go chwalę. Nakładam go pędzlem z Essence, tym do różu, dostępnym w zwykłej szafie. Ponieważ jestem blada używam go do subtelnego konturowania twarzy - podkreślam kości policzkowe, troszkę "odchudzam" sobie nos. Poza tym używam biało-złocistego paseczka jako rozświetlacza - rozświetlam łuk brwiowy, kąciki oczu, nos, oraz odrobinkę nakładam nad górną wargą, w miejscu gdzie mamy takie jakby serduszko Spokojnie można poszczególnych pasków używać jako cieni - u mnie się to nie sprawdza, źle wyglądam w takich kolorkach.