[drevnikocurek]

Napisane przez diamentum

Wiem... wiem... to było głupie i ryzykowne ale przed planowanym rozjaśnianiem zakupiłam cały zestaw "pierwszej pomocy" tj. odżywki odbudowujące i nawilżające, olej kokosowy i zrobiłam samorobne serum regenerujące (keratyna, jedwab, ceramidy, d-pantenol - krople mieszam w hydrolacie z kwiatów) Minął tydzień włosy w stanie dobrym (nie łamią się i nie kruszą) ... ale nie wiem co będzie dalej !!!???. Stąd moje pytanie do Was: Po jak długim czasie (dwukrotne rozjaśnianie) mogę znowu zacząć "cudować" z włosami? oraz czym? w jaki sposób dalej rozjaśniać? Pozdrawiam
PS. Obecnie jestem ciemnoruda z jaśniejszymi pasmami.[COLOR="Silver"]

Ja przez pierwsze poltora miesiaca pomalowalam Mango 6% raz i potem wspomagalam sie szamponetkami co tydzien i wykruszyly sie mimo wszystko po 2miesiacach od spalenia...