kathy ja tez bardzo duzo korzystam z Twojej wiedzy ( i innych
) wiec chetnie podziele sie swoimi informacjami
. nie wiem gdzie i u kogo wsytepuje ta "legendarna trwalosc" lechera bo nie doswiadczylam jej ani ja ani zadna z kolezanek, ktorym polecilam
. brazy w miare chociaz przy tej trwalosci to w zasadzie bardziej sie oplaca henna czy szampon bez amoniaku
; rude i blondy bardzo krotko sie trzymaja
. no i szare podniszczone koncowki pojawily sie tez u blondynki
czekam na relacje z pokazu
catarsis moje naturalne wlosy sa kasztan lub sredni kasztan cos w tym guscie i tez mialam opory czy farba bez amoniaku chwyci, ale sprobowalam i jestem bardzo zadowolona
. jedyny minus to poczatkowo wystepujaca czerwien, ale znika szybko i jest ok. nawet moj TZ ostatnio powiedzial, ze nawet farbujac co 2 tygodnie lecherem kolor nie wygladal tak jak ponad 3 tygodnie po RB
. gdyby nie odrosty nie kladlabym nawet saszetki ostatnio
.
takze mysle, ze kolor powinien u Ciebie chwycic
jeszcze jedno pisalam jakis czas temu, ze stosowalam alpecin. stosowalam ledwie kilka razy bo podobnie jak o vitapilu zwyczajnie zapomnialam , po m-cu od zastosowania na czubku glowy mam pelno malych rudych wloskow
wiec na mnie dziala, odrost tez dluzszy niz zwykle bo w niedziele jest 4 tygodnie od farbowania a odrost okolo 1,5 cm mial tydzien temu