A ja Wam dziewczyny powiem tak. Dieta Dukana fakt, jest bardzo dobra, ale tylko pod warunkiem, by mieć na tyle silną wolę, by potem tę wagę utrzymać.
Podam swój przykład.
W zeszłym roku byłam na dukanie od lutego do maja, schudłam prawie 10 kg. Wyglądałam bosko. Przeszłam na fazę 3, dość luźno ją traktowałam. Przytyłam 2 kg, ale ta waga utrzymywała mi się potem przez całe wakacje, nawet pomimo dość częstego grzeszenia. Niestety w październiku znów wyjechałam na studia, zaczęło się nieregularne jedzenie i... co? Oczywiście. Efekt jo jo. Niestety.
Teraz powiedzmy znów się odchudzam. Próbowałam zacząć dietę białkową, jednak mam wstręt do większości białkowych składników, niestety. Nie wytrzymałam dłużej niż 3 dni. Chodzę na fitness od prawie dwóch miesięcy 4x w tygodniu, jem mniej, ale często jem słodycze, bo uwielbiam i nie mogę się powstrzymać, nie jem skrobiowych produktów raczej. I schudłam przez ten czas 3,5 kg. Waga spada powolutku, ale jakoś leci.
Dlatego dziewczyny pamiętajcie - jeśli już osiągniecie swoją wymarzoną wagę NIE ZAPRZEPAŚĆCIE TEGO!! Ja to niestety zrobiłam i przestrzegam.
I ostrzegam - utrzymanie wagi jest NIESAMOWICIE TRUDNE. Niestety nie jest tak łatwo zmienić nawyki żywieniowe na stałe, na zawsze i zawsze o nich pamiętać.
Całe życie to lata. Dziesiątki lat.
Ale życzę Wam wszystkim powodzenia
Wszystkie moje koleżanki po diecie Dukana schudły, także jest to dieta na pewno godna polecenia.