[zawirowana]

Dziewczyny nie ma tak ,piszemy piszemy.Mamy się nawzajem motywować a nie patrzeć na innych to jeśli tak to u jednych trądzik rozpoczął się od 15 u drugich 16 u innych 14.Różnie.Tak samo inne mamy twarze(skórę) i odmiany trądziku.Nie możemy porównywać się a przede wszystkim w pewien sposób załamywać.Prędzej czy później każda z nas upora się z tym świństwem,trzeba w to wierzyć.
Myślę że tj się mówi 'w kupie siła' to i nam się uda,musimy czerpać od siebie nawzajem siłę i pomagać -nie ma wycofywania się.Żadna z nas nie jest gorsza!Niczego się nie wstydzimy,przecież każda z nas ma ten sam problem tylko o innym nasileniu.
Ja powiem Wam że mam koleżankę która w gimnazjum była moim ideałem(ale zabrzmiało-chodzi mi o jej cerę,niemalże nieskazitelna.Teraz jest załamana bo świeci się a do tego ma taką kaszkę(dla niej to wielgaśny kłopot),podobnie z moją drugą koleżanką (którą znam 2 lata)cera śliczna wogóle oh i ah,a teraz na policzku ma takie krostki które kiedy próbuje zakryć pudrem to i tak widać -bo ma tylko na policzkach.
Także dziewuchy do roboty:0 wyciskania,siła,siła siła i przede wszystkim nie porównujcie się do siebie.To tak jak by porównywać do siebie dwa różne charaktery albo osoby kompletnie odmienne z wyglądu.