2009-08-12, 10:06
|
#4336
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2006-01
Wiadomości: 4 719
|
Dot.: Zakupy na strawberrynet.com - kolorówka część VI
Cytat:
Napisane przez Mariola13
No własnie jaka ja byłam głupia, ze się go pozbyłam Teraz nie tyle przeprosiłam się z nim co na wiosnę dostałam jakieś przebarwienia na policzkach i od wiosny intensywnie się wybielam kremami przy krórych mus jest używać wysokie filtry 50+. Mam Biodermę barwioną, ale czasami chcę podkład "zwykły" i wtedy muszę Lirenkę 50+ a na to podkład i pomyslałam, że najlepiej też z byczym faktorem, a tu mi koleżanka podprowadziła z truskawy
Wiesz coś może na temat wersji w sztyfcie 30+ ? Wiem, ze są 3 kolory: bezbarwny, beige i ochre i zastanawiam się czy jest fajny i jak kolorki wyglądają te barwione oczywiście.
|
Mariolu nie chce Cię martwić ale załatwiłam się Lirenką 50+ na szaro. Mam po jej używaniu okropne plamy posłoneczne i śmiem twierdzić, ze nie zapewnia deklarowanej ochrony 50+. Jestem po niej nieźle opalona i wściekła także uważaj z nią Czytałam też, ze na Lirence opaliło sie przynajmniej kilka dziewczyn. Dochodzę do wniosku, ze tylko filtrom aptecznym moge ufać.
Co do Shiseido sztyftowego to nie wiem jak i czy działa, natomiast biochemiczki uważają, ze te podkłady jednak ogólnie słabo chronią... Także filtr pod i tak jest konieczny
__________________
|
|
|