2008-03-07, 21:24
|
#1346
|
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2006-08
Wiadomości: 160
|
Dot.: przedłużanie włosów- część II
Cytat:
Napisane przez Xenia
Czy ktos z Was zdejmowal samodzielnie Racoona ?
Nie ma tutaj nikogo kto zaklada wlosy na Raccona , do Reni tez za daleko i musze sobie radzic sama.
A jak sie okazuje to nie takie proste.
Niby pasemka zdjelam ale zostaje we wlosach reszta raccona , cos jak wplatana guma do zucia . Mocze acetonem , paluchy zaczynaja bolec a te resztki ani rusz. Zgrzewam zgrzewarka dla odmiany to miekkie ale schodzi niespecjalnie.
Oj , nie takie to latwe . Jednak wole sciagac keratyne...
Ma ktos jakies wskazowki ? Teraz to juz zaczynam miec stracha.
|
Xeniu mi pani Renia mówiła że można raccona zdjąć nakładając naftę kosmetyczną i podobno przez to że jest ona tłusta to schodzi, i do zdjęcia użyj jakiś kleszczyków to podobno się łatwiej się wykrusza
|
|
|