Wizaz.pl - Podgląd pojedynczej wiadomości - WYPOWIEDZENIE umowy zlecenie/dzieło/ o pracę - ZBIORCZY WĄTEK
Podgląd pojedynczej wiadomości
Stary 2012-10-08, 21:27   #19
ciassteczkowa
Rozeznanie
 
Avatar ciassteczkowa
 
Zarejestrowany: 2011-12
Wiadomości: 750
Dot.: 30 dni na wypowiedzenie umowy.

Dlaczego przekręcacie moje słowa... ja nigdzie nie powiedziałam że umowy zlecenie mają zniknąć tak samo umowy o dzieło.... nigdzie więc nie dopatrujcie się drugiego dna w mojej wypowiedzi.

Oczywiście że umowy zlecenie i umowy o dzieło są potrzebne do np tak jak napisaliście do zawarcia umowy na wykonanie remontu, lub wysprzątania mieszkania.

Ale wytłumaczcie mi czy duże sieciówki ubraniowe są aż tak biedne że nie mogą sobie pozwolić na zatrudnienie pracownika na umowę o pracę?? No błagam. Albo czy hipermarkety także nie wyrabiają na tym by swojego kasjera zatrudnić na umowę o pracę??

1. Nie jestem pracodawcom, ale dążę do tego, żeby się wyrwać z korporacji i nim zostać. Nie zrozumiesz tego, ale chodzi mi o możliwość tworzenia, kreowania czegoś z niczego.

Ja również dążę do otworzenia własnej działalności, ale ty teraz nie zrozumiesz dlaczego nie mogę jej otworzyć.

2. Nigdy nie pracowałem na taką umowę, ale to nie wynika z jakiegoś farta a z odpowiednich decyzji w życiu. Swoje przepracowałem i w szkole średniej i na uczelni.

No to tak naprawdę nie wiesz jak wygląda to od strony zleceniobiorcy, i uwierz mi nie jest to kwestia odpowiedniego wyboru, bo jestem na etapie poszukiwania pracy i wszędzie a to wszędzie proponują umowę zlecenie. Począwszy od sieciówek, sklepy, sklepiki, biura itp... nawet w aptece
3. Nigdzie nie napisałem, że pracodawca może kombinować w nielegalny sposób.
Co nie wynika z faktu że kombinują jak tylko mogą...

Co do tzw. umów śmieciowych
1. Trzeba się szanować, nikt nie każe Ci dawać się wykorzystywać. Jeżeli uważasz, że pracodawca Cie wykorzystuje, poszukaj innego albo sama spróbuj coś stworzyć. Przecież to takie banalnie proste.
Bardzo proste, ale tak jak napisałam nie każdy może, nie każdy ma do tego środki, a jak są środki to przeciwności losu które mnie akurat dopadły. A jeśli chodzi o poszukanie sobie innego miejsca pracy to wybacz ze to napisze ale chyba dawno pracy nie szukałeś Jest z tym tragedia, zwłaszcza w mniejszych miastach...

2. Skoro uważasz, że stawki są zaniżone i że dany pracodawca się myli co do tych 100 osób na Twoje miejsce, czemu mu tego nie powiesz i nie spróbujesz przekonać do swoich racji i wyższej pensji?
Odnoszę się tylko do swojego przypadku... gdzie w dużej sieciówce nie mogłam zarobić więcej niz 901zł. I tak jeżeli w miesiacu X było do przepracowania 168godzin to stawka godzinowa wynosiła 5,36 , a jeżeli w miesiącu było do przepracowania 176 godzin to stawka wynosiła 5,12. Pracowałam dokładnie tyle samo godzin co osoba na cały etat, pracowałam cały tydzień od poniedziałku do niedzieli.

3. KAŻDY, ABSOLUTNIE KAŻDY pracodawca ma umowę śmieciową z rynkiem. Ale jakoś nie marudzą, ba nawet starają się dać takim jak Ty możliwość zarobienia paru groszy - a wcale nie muszą.
No baaa jak mają marudzić jak za te marne grosze wyzyskują ludzi. Prawie darmowa siła robocza

4. Biznes to nie bajka na dobranoc, czy książka do wina. Biznes to walka o przetrwanie i liczy się tam rachunek a nie frazesy typu człowieczeństwo. Oczywiście wszystko przy zachowaniu 100% uczciwości.
Ja również nie napisałam że to jest bajka do czytania, ale wyzysk to wyzysk i tyle... I również nie czepiam się uczciwych pracodawców w sęsie zleceniodawców... czepiam się krętaczy

5. Bardzo się mylisz, co do zakazywania umów tego typu. Już nie wnikam w to, że są niezbędne w przypadkach do których zostały początkowo stworzone. Bez nich wiele osób by nie pracowało i zamiast mieć parę groszy na jedzenie, głodowaliby i przeczesywali śmietniki. Nie wiem jak dla Ciebie, ale dla mnie jednak umowa zlecenie i parę groszy jest znacznie lepszą perspektywą niż śmietnik.
Wskaż mi zdanie gdzie napisałam żeby zlikwidowali umowę zlecenie... Nie wskażesz bo tak nie napisałam. Bo one są potrzebne... ale co to za umowa zlecenie kiedy zleceniobiorca robi tak jak na umowę o pracę, a ma z tego nic... w taki oto sposób 50latki pracują i modlą się o to by zleceniodawca zatrudnił ich na umowę o pracę żeby nie pracowali do ostatniego dnia zycia....
6. Hasła typu praca dla wszystkich itp, to głos z poprzedniej epoki ...
Może ten głos powinien znowu zabrzmić??
Więc zamiast marudzić i wieszać psy na komuś komu chce się pracować, wziął się do solidnej roboty.
Jeżeli uważasz ze mi się nie chce robić to sobie uważaj tak... Życzę Ci abyś nigdy w życiu nie pracował i nie został wyzyskany przez nieuczciwego zleceniodawcę.
Swoja drogą ciekawa jestem jaką stawkę by Ci zaproponowali na zlecenie

A teraz anegdotka z mojej ostatniej rozmowy kwalifikacyjnej do sklepu odzieżowego w galerii:
Pani bardzo sympatyczna, uśmiechnięta wypytała mnie o wszystko, po czym doszła do meritum. Praca jest od poniedziałku do soboty od 10 do 20, w niedziele od 10 do 18. Oczywiście co drugi weekend wolny... Po czym z uśmiechem na twarzy dodała tylko wie pani ale to jest praca na dorobienie sobie. To ja się pytam jaka stawka... a ona z uśmiechem na twarzy że w dobrym miesiacu wyjdzie 600zł I dodała że jej nie stać by mi więcej zapłacić, bo ma 3 sklepy odzieżowe i 4 obuwnicze... i ona nie ma z czego żyć... dodam że znam te sklepy i bardzo dobrze prosperują

Normalnie mi jako osobie wykształconej i poszukującej pracy już nie chce się płakać... bo załamanie już przeszłam... teraz to mi się chce tylko śmiać
ciassteczkowa jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując