2014-05-21, 13:02
|
#1653
|
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2014-05
Lokalizacja: Knurów/Guangzhou
Wiadomości: 127
|
Dot.: Kremy BB i kosmetyki azjatyckie cz. V
Cytat:
Napisane przez iamsolucky
Dumam właśnie nad tą serią z Hery i jeszcze nad Iope whitegen ampoule essence- też dobre recenzje zbiera na zagranicznych forach ale nie mogę się zdecydować co wypróbować
Jeśli chodzi o su:M37 po tym jak zawiodłam się kremem pod oczy i kremem cc z su:M37 to postanowiłam nic z tej firmy nie brać. Coś mnie drobnymi czerwonymi krostami wysypuje, jak malutkie ugryzienia to wygląda po tym kremie pod oczy. A cc mnie zapycha, zbyt tłusty jest. A i miałam jeszcze peeling bąbelkujący i też masakra była.Zraziłam się Tak samo nie służą mi produkty z The History of Whoo. Nigdy nie miałam nic z pielęgnacji od Hery a że mam problematyczną skórę to trochę boję się w ciemno bez polecania tutaj brać
|
Możliwe, że to uczulenie na składniki pochodzące z procesu fermentacji, Koreańczycy ostrzegają, że mogą uczulać i podrażniać.
Miałam to Iope w próbkach, udało mi sie zużyć dwie, zamiast rozjaśnienia otrzymałam skórę w kolorze czerwonym. Teraz jest nowa wersja Whitegen Ampoule Essence Bio Luminous, ale boję się spróbować.
Hera całkiem fajna, efekt rozjaśnienia delikatny, mi nie zaszkodziła. Może jeszcze Laneige Original Essence White Plus Renew, aktualnie używam i chyba lubię bardziej niż Herę.
|
|
|