2012-07-14, 21:29
|
#19
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2012-06
Lokalizacja: z puszki Pandory
Wiadomości: 5 017
|
Dot.: Flegma w gardle
Cytat:
Napisane przez mad86
No i jak tam? Będziesz żyć?
ja jestem po jednym tabsie tego herb-coś tam. Mam wrażenie, że teraz ślina zbiera się wyżej
Myślę, że trzeba tu stworzyć jakąś nową jednostkę chorobową. Flegmatis wizazsim albo coś łatwiejszego w wymowie.
W oczekiwaniu na lekarza powinnyśmy edytować pierwszy post. Zrobić tabelkę OBJAWY i MOŻLIWE SCHORZENIA. Potem skreślać to co nie spełnia objawów piszących tu wizażanek. Następnie wypisać sobie recepty i oddychać czystym gardłem. A i oczywiście sprawdzę czy macie ubezpiecznie Aby być w zgodzie z NFZ.
|
Po lekturze rad dobrego-złego wujka stwierdzam, że wobec moich nieodbytych wizyt u lekarza, najpewniej powinnam już leżeć na łożu śmierci
Hmm. Flegmawiż? Flegwiż? Flegmatis Wizażis? Eee... Wizafleg? aczkolwiek flegmatis wizazsim brzmi iście naukowo
Łeee, to ja już się nie nadaję, żyję poza normami bez ubezpieczenia może lepiej nie będę się odzywać już, jeszcze Cię ścigną, czy inne licho
__________________
Fetyszystka kocich stóp
( Ej mam blog )
|
|
|