2013-05-12, 15:49
|
#2575
|
Wtajemniczenie
Zarejestrowany: 2010-05
Lokalizacja: wichrowe bagna
Wiadomości: 2 007
|
Dot.: DEKOLORYZACJA włosów ( i WIELE innych ) - część III - wątek zbiorczy
Cytat:
Napisane przez *milka*
Za dobrze by bylo tez mam od polowy kudłów rudzielca juz raz kladlam farbe rozjasniajaca z garniera 111. Efekto gora jasne a reszta rudych kosmykow gdzie nie gdzie zmienila kolor na blond. Czeka mnie kąpiel rozjasniajaca innej opcji nie widze
|
1 Probowalas deko effasor l'oreal czy elumen? Nie dzialalo?
Moze sprobuj farby koleston 12/1 lub 12/11 na te rudosc - podwojna popiel powinna uspokoic rudosc. Jak nie masz odrostow jeszcze, mozesz te farbe przeciagnac na odwrot - wpierw traktujesz rudzielce, a potem pod koniec kladziesz te farbe na blond czesc na krotko. Calosc bedzie popielata, ale przynajmniej rowniejsza.
2. Jesli bys decydowala sie na 12/1 to nawet lepiej dla tej czesci blond. Do czesci rudej moglabys dodac troche korektora 2 cm 0/11 (podwojna popiel). Ten korektor jest bardzo wydajny.
Trzecia opcja: wziac 12/11 na rudosc, a na blond na troche 12/1 z kapka 12/11 (jakies 15 ml bym dala)
Czwarta: kladziesz tylko 12/1 na rude i potem sie zastanawiasz co dalej .
Koleston to bardzo dobra marka - przewidywalna i niezawodna. Z braku innych dostepnych farb (Szwecja, gdzie istnieje zakaz sprzedazy profesek) praktykuje na tej i nie czuje ochoty na zmiany
|
|
|