[aferka]

Nie wiem czy był już taki temat, ale ja nie znalazłam.
Mam taki problem. Po pomalowaniu paznokci robia mi sie taki maleńkie grudki (jakby pęcherzyki) na lakierze. Dzieje sie to właściwie po wyschnięciu ostatniej warstwy. Maluję najpierw utwardzaczem (napisali, że można go stosować pod lakier), potem dwie warstwy lakieru i znów utwardzacz. Najpierw myślałam, że może poszczególne warstwy nie są dość wysuszone, więc teraz między malowaniem kolejnych warstw robię przerwę czasem nawet 15 minut. Po malowaniu kolejnymi warstwami pojawia się jedna, może dwie grudki, kończę malowanie, patrzę za pół godziny - i mam całe paznokcie w grudki. O co chodzi?
Nie jest to chyba kwestia firmy - bo mam tak na różnych lakierach. Utwardzacz i lakier też są z tej samej firmy. I nie zawsze tak się dzieje. Czasem malując tymi samymi preparatami mam idealnie gładnie paznokcie.
Pomóżcie, bo już całkiem zgłupiałam.