[IlonaMarianna]

chcąc nie chcąc, wreszcie będę "modna" nigdy nie używałam różu do policzków. najwyżej lekkiego transparentnego srebrzystobiałego nabłyszczacza (APC, vollare ). czyli moja jasna buźka i podmalowane czarnym eye-linerem oko będzie "in"

uwaga, namierzyłam w ślicznym kolorze fioletowe spodnie... tylko, że można je kupić naprawdę tylko do chodzenia na spacery i "po domu" :P byłam wczoraj w Carrfourze (konkretnie w Warszawie przy dworcu Wileńskim, ale myślę, że te spodnie będą wszędzie) i przypadkiem przyuważyłam w dziale damskim "spodnie weekendowe".. kosztowały jakieś grosze, bodaj koło 20zł.. zwykłe, bawełniane spodnie, ale kolor był przepiękny. głęboki, bardzo ciemny, stonowany zimny fiolet. można kupić, żeby sobie humor poprawić