2012-01-25, 13:40
|
#1616
|
Nindżopesz
Zarejestrowany: 2008-08
Lokalizacja: Dom Latających Sztybletów
Wiadomości: 26 402
|
Dot.: Jak najbardziej "ruda" farba do włosów.Częsc II.
Cytat:
Napisane przez sylvietta86
Ja również mam złe doświadczenie po użyciu Chantala... Połączyłam jasny tycjan z miedzianym blondem i oksydantem 6% i wyszły mi ciemne brązowe wlosy z czerwonym refleksem:/ Po prostu porażka... Po Twojej mieszance powinno wyjść jasno, a jednak efekt Cię nie zadowolił. Zostało mi też po pół tubki z każdego koloru i już ich chyba nie użyję, teraz wypróbuję Alfaparf, a jak się nie sprawdzi, to Artego-ładne rudości są w palecie. Może też spróbuj z innymi farbami Jejku, jakbym miała takie piękne długie włosy, to chyba bałabym się cokolwiek z nimi robić Jak to jest mozliwe, że tak urosły? Moje to już chyba ze trzy lata w miejscu stoją
|
Ano... Jakieś lipne te ich próbniki.
Trochę się boję kombinować ze wszystkimi farbami po kolei, wiadomo każde nałożenie oksydantu po całości niszczy włosy więc już trudno, będą jakie są, wyrównam je henną zmieszaną z cassją. Chantala zużyję na odrosty tylko nie wiem czy nadal mieszać tycjan z blondem a może właśnie więcej blondu dołożyć?
To są życiowe dylematy
Moje też stały w miejscu bo się wykruszały na końcach po rozjaśnieniu na blond ale pomogło olejowanie i picie pokrzywy
|
|
|