To wspaniale, Allure, że podzieliłaś się z nami nazwiskiem lingerystki, na pewno ustrzegłaś przed nią wiele dziewczyn, w tym mnie. Wahałam się pomiędzy nią a Muscat i chciałam wybrać Magdę ze względu na lokalizację. Teraz weszłam do galerii Gabinetu Różanego i też widzę katastrofy
To ja już nie wiem, nikomu nie można zaufać. Zdecydowanie najbardziej podobają mi się prace Magdy, ale najwyraźniej przykłada się tylko u celebrytek, u zwykłych śmiertelników robi na odwal.
Na miejscu Khaleesi wróciłabym do Blanki to poprawić, bo się da, a jak ona by nie widziała problemu, to bym uciekała.
Na Twoim miejscu, Allure, usunęłabym to laserem. Ja czytałam i powiedziano mi, że nie zostaną blizny. Podzwoń chociaż, zrób rozeznanie. Może nabierzesz do kogoś zaufania. Rozumiem, że teraz nawet jak ktoś sprawia wrażenie profesjonalisty, to się boisz, ale z tego, co wiem, to laser nie jest ryzykowny przy prawidłowych ustawieniach, więc trzeba po prostu sprawdzić, do kogo się idzie. No i nie wyobrażam sobie życia w takim stanie psychicznym. Wiem, że się boisz, ale tu lepiej coś zadziałać niż się tak męczyć.
Co do zwrotu kosztów za ewentualne usuwanie bądź poprawki - kategorycznie powinnyście ich żądać od sprawczyń. Z jakiej racji miałybyście je ponosić? I tak nikt wam nie zwróci pieniędzy za przeżyte nerwy, chyba że pójdziecie do sądu. Niestety ludzie najczęściej odpuszczają i panie bezkarnie dalej odwalają chałturę. Ciekawe, ile jeszcze mają ofiar
Ja bym najpierw porozmawiała z nimi. Tak będzie uczciwie.
Khaleesi, do jakiego sądu się z tym idzie i z czym? Tak mniej więcej. Żebym wiedziała, od czego zacząć, bo może też będę musiała. Moja lingerystka wmawia mi zaburzony obraz siebie i wyśmiewa