[chimay]

Napisane przez earthpace

Ale Twoja skóra oprócz przetłuszczania bardzo intensywnie się zanieczyszcza? Zmienia się to w trakcie miesiąca? (w wiadomych dniach jest gorzej?)
Czy oprócz tego jest taka papierzasta, trochę bez życia? Czasem niedrożność (skóra zrogowaciała) może też dawać takie objawy. U mnie kwasy słabo złuszczały, generalnie tłuste skóry są chyba "grubsze" i mniej wrażliwe na złuszczanie.
Oprócz tego stres czasem ma swoje 3 zdania U mnie też jedzenie potrafi pogarszać, konkretnie białko.

Zaskórniki zamknięte usuwalne tylko siłowo plus pogarszanie przed okresem. Nie jest bez życia, mam bardzo ładny,jasny, jednolity koloryt, żadnej skłonności do przebarwień.
Moja skóra się mocno złuszczała po retinoidach i kwasach na alkoholu. Na tyle mocno, że nie mogłam sobie nijak z tym poradzić. Nie wpływało to w ogóle na odblokowanie pozapychanych porów.
Nie zauważyłam wpływu jedzenia na cerę, może za wyjątkiem słodyczy jedzonych regularnie przez dłuższy czas, ale tutaj też nie mam pewności, bo raz widzę jakiś związek, innym razem nie. Największy wpływ na stan mojej cery mają niewątpliwie fazy cyklu.