[tola880]

Też zastanawiam się nad przedłużeniem 1:1, ale im więcej o min czytam, tym bardziej się boję. Czy mogłybyście polecić jakiś salon, kogoś kto na prawdę się na tym zna na terenie Krakowa? Na stronie Xtreme lashes w zakładne "certyfikowani styliści" widnieje tylko pani Ewa Haber z centrum zdrowia i urody Dermikos, koszt 400zł. Robiła może któraś z was u niej rzęsy? Wiem, że było to takie pytania padły tu setki razy, ale nie mam czasu by przeglądać cały wątek.

A co do uszkodzenia torebek włosowych. Czytałam ostatnio, chyba na stronie xtreme lashes właśnie o tym, że sztuczne rzęsy mogą je uszkodzić i wtedy nasze naturalne już nie odrosną. Tyczyło się to sztucznych rzęs taśmowych i w kępkach. O metodzie 1:1 nie było mowy, bo przecież nie będą sobie robić antyreklamy Jeśli natomiast chodzi o kępki to obawiam się, że jest to prawda. 5 miesięcy temu byłam w salonie założyć kępki, po pięć na każde oko, od zewnętrznego kącika tak mniej więcej do połowy. Z lewego odpadły mi po 4 dniach, natomiast z prawego za nic w świecie nie chciały tego zrobić. Musiałam kupić opakowanie rzęs i przykleić na lewe oko. O dziwo, okazało się to dziecinnie proste, co więcej bardziej podobało mi się gdy sama sobie to zrobiłam, niż gdy zrobiła mi kosmetyczka. Rzęsy z prawego oka zdjęłam dopiero po 1,5 tygodnia, niestety wraz z moimi własnymi... Wyrwałam wtedy około 20 moich naturalnych rzęs. I choć minęło już 5 miesięcy, rzęsy mam nadal mocno przerzedzone w tym miejscu. Nic nie odrosło, a poza kilkoma starymi rzęsami które mi jeszcze zostały, nie widać żadnych rosnących. Dodam jeszcze, że przez cały ten czas przyklejam sobie kępki sama i tylko raz zdarzyło mi się, że kępkę odkleiłam z jedną własną rzęsą.