[chiefowa]

Toogro! Nawet jesli to endometrioza, to i tak masz sporo szczęscia, masz już syna i prawdopodobnie nie będziesz starała się już o dziecko, więc w zasadzie jeden z większych problemów masz z głowy. Ja sama wiem najlepiej, że inne dolegliwości zwiazane z tą chorobą tez są męczące i bolesne, ale ku pocieszeniu Ciebie muszę napisać, ze większość z objawów endometriozy mija w okresie menopauzy Ja mam dopiero 27 lat, nie rodziłam, jestem po 3 laparoskopiach, borę w tej chwili zastrzyki, które u mnie wywołują sztuczną menopauzę. W momencie kiedy krawawienie miesiaczkowe ustaje, zahamowywany jest rozwój tej choroby. Pozdrawiam serdecznie.