2011-06-18, 08:37
|
#3490
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2006-09
Lokalizacja: Prowincja ;) Prawie Wawa
Wiadomości: 22 746
|
Dot.: Pokażcie pazurki.... ale te naturalne cz. V
Cytat:
Napisane przez AnulaPPP
czy tylko ja lubię jak mi palce ociekają rycyną?
potem w gim nawet prostowałam ponad rok, zniszczyłam włosy strasznie do tej pory naprawiam to, zwłaszcza przody....
|
Nie. Ja tez lubię
Dokładnie :/ Ale cierpliwa jestem. Sama im zaszkodziłam, więc teraz muszę je naprawić
Cytat:
Napisane przez meeedzik
Anula podziwiam, że tak dbasz o naturalne włoski ja to nie pamiętam kiedy miałam naturalny kolor, bo bardzo szybko zaczęłam farbować.
kiedyś jak chciałam wrócić do swojego i miałam właśnie na taki kolor pofarbowane, to okropnie wyglądałam
|
Ja w 3 kllasie gimnazjum juz farbowałam pierwsze pasemka i od tamtego czasu non stop jakiś kolor. Jak nie u fryzjerki co 2- 3 miesiące. To teraz sama albo koleżanka mi pomaga... W dodatku kupe czasu chodziłam w platynowym blondzie... A rozjaśniacz po prostu wypala doszczętnie włosy. Aż się dziwię, że mimo wszystko coś mi na tej łepetynie pustej zostało
I też kiedyś chciałam wrócić do swojego naturalnego cimnego blondu ale zrezygnowałam bo nie mogłam patrzeć na ten kolor. Ani to blond, ani nic... Szary taki, myszowaty :/ Pewnie to było tylko moje wrażenie i spostrzeżenie ale ja się źle czułam więc teraz się brunecę dla odmiany
|
|
|