[paris666]

witam serdecznie
na początku zaznaczę,że przekopałam internet wzdłuż i wszerz i nie znalazłam żadnej odpowiedzi na mój problem ;/
stwierdzono u mnie w poniedziałek ostry stan zapalny pochwy, czy tam bakteryjno-grzybiczno ropny..ginekolog się na mnie delikatnie powiedziawszy okrzyczał że w takim stanie dopiero się zgłosiłam, lecz nie wiedziałam co jest na rzeczy, gdyż w piątek lekarka stwierdziła u mnie zapalenie nerek (mówiłam,że boli mnie przy oddawaniu moczu.. i dalej trochę boli ale nie aż tak- teraz wiem,że to wina ranek na wargach sromowych) i mnie leczono na nerki furaginą , a ja tymczasem cierpiałam coraz bardziej;/ a pół wrocławia zjechałam i nikt mnie nei chciał przyjąć,nawet w szpitalach kazali mi spadać, gdy zadzwoniłam pod 999, bo myślałam,że umrę, to zrobiono ze mnie idiotkę;/ dopiero w pon mnie przyjęto i do tego czasu miałam wargi sromowe 4 razy większe niż powinny być ;/ ból masakryczny..
i ginekolog nakazał mi w pon stosować AbiOfem. aplikacja 1 mnie bolała jak cholera piekło masakrycznie. we wtorek też myślałam,że umrę z bólu po zastosowaniu tego specyfiku. w srodę już trochę było lepiej mogłam w miarę chodzić swobodnie a nie jak pingwin..
przez 2 dni brałam antybiotyk jakiś tam na f nazwa, doustnie po 1 tab. od środy - 2x2tab /dziennie MEtronidazol doustnie, i 1xdziennie wersja dopochwowa. i teraz moje pytanie: czy powinam dalej stosowac ten AbiOfem?
dzisiaj od tygodnia prawie noralnie egzystuję (dalej nie mogę siedzieć, bo boli) czy moj polepszony stan to zasługa tego AbiOfem?Bo sam fakt aplikacji mnie nie boli, dopiero gdy lek zaczyna wypływać ze mnie, zaczynam płakać z bólu. dodam,że aplikuję lek na leżąco...

mam 19 lat, pierwszy raz mam takie schorzenie.. byłam wczoraj u innego ginekologa i powiedział mi,że jak mnie naprawdę piecze od tego leku to bym nie używała.. mama też mi powiedziala bym narazie dała sobie z tym spokój.. i już sama nie wiem, czy zacisnąć zęby i heja z tym , czy odpuścić narazie.. zużyłam 3 ampułki, zostały mi 4..
wszędzie gdzie ktoś się wypowiada na temat tego abiofem, są pochlebne opinie, a mi już łzy same lecą jak pomyślę,że znowu musze to użyć..i wg ulotki powinien ten lek łagodzić i przynosić ulgę, a mi przynosi jedynie ból i udrękę...
bardzo zależy mi na odpowiedzi jeszcze dziś bo powinnam za jakiś czas zaaplikowac ten AbiOfem..

pozdrawiam i przepraszam,że taki długi post wyszedł...;/