[02eba319b6a88f5cf3646afc45676ed72e415e48_5eab58a6545cb]

Dzisiaj kilka godzin spędziłam na słońcu, przy tragicznie dusznej pogodzie. I jestem w totalnym szoku . Normalnie bardzo szybko mam wrażenie, że wszystko ze mnie spływa, całą się lepię, twarz mam mokrą, itd.
Posmarowałam się dziś kremem nawilżającym Johnson's baby, a później nałożyłam starannie kaolin, primer Downy Buff'd i podkład EDM. I kompletnie nic mi się z twarzą nie stało . Co 10 minut macałam się po buzi, i za każdym razem byłam w szoku. W ogóle nie byłam mokra, ani się nie świeciłam. Kiedy całe ubranie się do mnie kleiło, twarz ( z którą powinno być najgorzej ) pozostawała w nienagannym stanie .
Tylko jednak mam wrażenie, że kaolin trochę mnie bieli.

I już od jakiegoś czasu myślę nad kremem matującym. Tylko jak to w ogóle działa razem z filtrem ( Lirenka 50 )? I jeszcze minerały. Da się wszystkie trzy razem nałożyć?
Myślałam nad kremem Siarkowa Moc firmy Barwa. Nie mam trądziku, sporadycznie coś pojawia się mi na twarzy, ale rozszerzone pory doprowadzają mnie do szału. A ten krem mógłby pomóc.
Tylko boję się, że może zapychać. A cerę mam wrażliwą .
Może spotkałyście się z tym kremem?