2009-10-27, 18:10
|
#256
|
Przyczajenie
Zarejestrowany: 2009-04
Wiadomości: 15
|
Dot.: Kwas Trójchlorooctowy ( TCA ) - wymiana doświadczeń
Ale chodzi ci o mycie po peelingu?Ja mogłam umyć twarz dopiero następnego dnia i to tylko specjalnym żelem i pryskać wodą termalną.Po jakiś 2 dniach zrobiła mi się na twarzy skorupa,która,pomimo moich chęci i starań,żeby nie pękała,pękła i zaczęła odpadać.Przestraszyłam się,że to za szybko,bo pod spodem były okropne czerwone plamy.Zaq drugim razem,przy jednej warstwie,było o niebo lepiej,bez takich ekstremaknych przeżyć i bólu,bo tamto b.bolało,a nie jestem z typu użalających się-urodziłam dziecko i przez kilka godz chodziłam z bólami bez skarg,tak,że potam zabrali mnie prosto do rodzeniaU mnie też cena była duża,bo za 1 zabieg 340 zł.A ile Ciebie dłonie kosztowały?Jeżeli bym sobie znów zrobiła TCA + Jessner to tylko 1 warstwę,ale teraz chyba pójdę tylko na płyn Jessnera,bo jest tańszy i chyba będzie mniej inwazyjny.Ale muszę przyznać,że dopiero teraz-po 6 m-cach-widać różnicę i efekt,pomimo,że wakacje spędziłąm w b.nasłonecznionym miejscu,wszystko jest ok(choć smarowałam się tam oczywiściem filtrem 50).Pozdrawiam!
|
|
|