2011-02-16, 20:02
|
#17
|
Rozeznanie
Zarejestrowany: 2010-07
Wiadomości: 656
|
Dot.: w stylu 'dawnej' Angeliny
przecież ja żartowałam z tymi poprawkami hih a co do makijażu, cóż, przyznam, że w tym pojawiam się tylko na nietypowych imprezach czy okolicznościach np zlot motocykli, gdzie można poszaleć i żaden samiec nie powie 'łojej! szalona baba!" przeciwnie, tam udziwnienia są wskazane a kreski wychodzą mi czasem lepiej czasem mniej równo (co widać na czarnobiałym zdjęciu oka) ale to chyba kwestia mojej rozkapryszonej ręki. Dłoń rysownika wita was Wiem, że to nie miejsce, ale wrzucę jpeg z pewnym szybkim szkicem faceta. Prawda jest taka, że do farb nigdy nie miałam zmysłu, nawet mój 'wielki mistrz' stwierdził, że lepiej jeśli pociągnę romans z ołówkiem. i tak też jest z makijażem - nie potrafię komponować kolorystycznie, niektóre macie fenomenalne zmysły i wyczucie w doborze barw, mnie tego brak więc dzielnie stawiam ukochane kreski na papierze, twarzy i paznokciach
|
|
|