Wizaz.pl - Podgląd pojedynczej wiadomości - Minerałoholiczki - wątek plotkowy o minerałach i nie tylko, część XII
Podgląd pojedynczej wiadomości
Stary 2011-06-11, 02:05   #543
tova1
Zakorzenienie
 
Avatar tova1
 
Zarejestrowany: 2011-01
Lokalizacja: Marki
Wiadomości: 5 890
Dot.: Minerałoholiczki - wątek plotkowy o minerałach i nie tylko, część XII

To piszę
Mam bardzo tłustą skórę, ale raczej w dobrym stanie (bez pryszczy, blizn i przebarwień), więc najważniejszym zadaniem podkładu jest zmatowienie skóry i ukrycie powiększonych porów, krycie jest na drugim miejscu. Dlatego u mnie sprawdzają się suche prochy.
Podkłady ulubione:
1) Ciągle na miejscu pierwszym i jak na razie nie znalazłam zamiennika- EDM matte Beige Neutral i Medium Beige Neutral bez ll (z obu wyskrobuję już resztki)
2) Blushe full matte (chyba już go wycofali), na lato może nawet lepszy niż ten z EDM, jesli chodzi o matowienie i krycie.Ale mam problem z dobraniem koloru, bo po kilkunastu minutach podkład zmienia kolor (ciemnieje i szarzeje). Jak do tej pory najlepiej wyglada mieszanka Cremee Brulee+Irish Creme (samo Irish Creme jest za jasne).
Zaryzykuję i wezmę w ciemno u Is to nowe Original Matte Foundation (light-medium coverage) w kolorze Irish Creme.
3) Meow Pampered Puss w kolorze Abyssinian 3 - Naughty.
Całkiem fajny, ale:
- słabo matuje, czoło i nos świecą się jak latarnie morskie już po 3 godzinach
- kiepska przyczepność do twarzy, wystarczy przejechać ręką po twarzy a podkład złazi (zostawia ślady na bluzkach przy zdejmowaniu/zakładaniu).
Podkłady, które się u mnie nie sprawdziły:
1) Mój największy koszmar to Pixie.
Nawet nalożony na suchą, oczyszczoną skórę po chwili się warzy, pory mam wielkie jak kratery i dodatkowo podrażnia mnie przy ustach i pod oczami.
2) No i niestety chwalona przez wszystkich Lucy Minerals.
Wersja OCC i OCS jeszcze ujdzie, ale na kolana mnie nie powala
Formuła orginalna dla mnie za ciężka i za kremowa, skóra bardzo szybko się przetłuszcza i brzydko podkreśla rozszerzone pory. Ale bardzo ładnie kryje i znalazłam kolor dla siebie (Medium Olive), więc dam mu szansę i potestuję go jeszcze w zimie.

Polecam jeszcze wszystkim do przetestowania podkłady ze Sweetscents, bo bardzo ladnie zachowują sie na buzi- ładnie się nakładają, dając lekki, satynowy mat, krycie niezłe, buzia po nich jest jedwabista w dotyku.
Bardzo trudno dobrac kolor. Wziełam już chyba wszystkie dostępne kolory. I . Nie mają wcale odcieni oliwkowych, żółtawych i ciepłych.
Każdy podkład dla mnie albo za różowy, albo za szary.

---------- Dopisano o 02:34 ---------- Poprzedni post napisano o 02:12 ----------

A to ulubione podkłady pozostałych mineraloholiczek:

Ewa- EDM (koloru nie pamietam)+ Sweetscent Light Beige.
Zakochana w nawilżającym kremie EDM na noc.
Skóra dojrzała, mieszana, jasna z piegami, bardzo ładna cera.

Moja siostra - Lucy (Medium Caramel na lato)+Lumiere+Sweet (mieszanka Perfectly Tan z domieszką Buckskin).
Cera bardzo wrażliwa, mieszana i odwodniona, często drobne wypryski, dużo składników ją zapycha lub podrażnia. Uzależniona od herbatki ze Sweeta (obie wersje).

Moja mama - ciągle wierna EDM (Golden Light), dodatek ll jej nie przeszkadza, ostatnio spodobał się Sweet, ale nie mogła dobrać koloru.
Skóra dojrzała, mieszana, jasnozłota, cera w tym wieku do pozazdroszczenia (mam nadzieję, że to dziedziczne ). Regularnie podkrada mi sample kosmetyków z Silk Naturals, ale jeszcze nie może się zdecydować, czy najbardziej lubi serum różane, czy to z Zieloną Herbatą, czy emulsję z olejkiem arganowym.

---------- Dopisano o 03:00 ---------- Poprzedni post napisano o 02:34 ----------

Jola (koleżanka z pracy) - uzależniona od miałków. O nowych kolorkach w Meow możemy rozmawiać godzinami (zamiast ciężko pracować ). Zarażona (także przeze mnie ) perfumoholizmem i luszoholizmem. Podkładów używa sporadycznie,nie ma jeszcze wytypowanego faworyta, lubi Lumiere, Meow, Sweet i Luśkę, nie lubi EDM. Ostatnio zakochana w różu z AWGM Glamorous. Nałożony nawet na nieumalowaną twarz, robi za cały makijaż. Ładnie się stapia ze skórą, ociepla twarz, modeluje owal, rozświetla oczy (powieki muśnięte pędzlem do różu). Uwielbia cienie z Meow (szczególnie serię Egyptian Treasures), z Joppy (Sunset+Manna+średni brąz) i z Blushe (Pumpkin+Cinnamon). Lubi puder ryżowy ze Sweet.
Cera mieszana, jasna z piegami (naturalne rudoblond włosy), problem z pękajacymi naczynkami (po zabiegach u kosmetyczki prawie ich nie widać), bardzo ładna cera.

---------- Dopisano o 03:05 ---------- Poprzedni post napisano o 03:00 ----------

Jutro ciąg dalszy.
I korzystając z weekendu powrzucam kolejną porcję swatchy m.in. cienie Meow z kolekcji Egyptian Treasures i Piątek 13
tova1 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując