Wizaz.pl - Podgląd pojedynczej wiadomości - Depilacja laserowa -moje doświadczenia
Podgląd pojedynczej wiadomości
Stary 2009-04-09, 18:38   #184
dioda555
Przyczajenie
 
Zarejestrowany: 2009-04
Wiadomości: 3
Dot.: Depilacja laserowa -moje doświadczenia

hej dziewczyny, nie mogę znaleźć na forum wątku o ESTETICO ŁÓDŹ więc proszę was żebyście się podzieliły doświadczeniami
ja byłam na zabiegu 5 dni temu i pare rzeczy mnie zastanawia.

Pierwsza z nich to fakt, że Pani dr nie miała okularów ochronnych, jest to dość dziwne gdyż na każdej stronie internetowej z opisem light sheer'a pisze jasno i wyraźnie, że wszystkie osoby przebywające w pomieszczeniu BEZWZGLĘDNIE muszą mieć okulary ochronne.

Następna sprawa to czy w estetico na pewno mają light sheer???? Przyglądałam się temu urządzeniu, ale nie miało ono tego monitorka na którym się wyświetla energia a dość dokładnie obejrzałam sobie zdjęcia light sheer'a na stronach w internecie więc... poza tym gdy wspomniałam Pani dr o tym, że miałam wykonywaną próbę laserową w salonie w w-wie 3 rodzajami energii (25, 27, 30) by sprawdzić najwyższą 'w miarę możliwą' dla mojego typu skóry i włosa Pani dr na mnie spojrzała i spytała: 'ale jak to róznymi rodzajami energii...?'
No a chyba to prawda jest, że energię się dobiera w zależności od pacjenta, no tak czy nie???
Wg Pani dr w estetico 'rzekomy' laser light sheer ma tylko jeden rodzaj energii i nic się nie przestawia... (nie chcę nikogo oczerniać, że nie ma lasera light sheer w studio skoro mówi że ma, ale już sama nie wiem w co mam wierzyć....)

Poza tym jak wspomniałam jestem 5 dni po zabiegu (twarz) i włoski wyszły troszkę na powierzchnię no więc z ciekawości złapałam delikatnie pensetką tu i ówdzie i niestety nic nawet nie ruszyło, a powinny chyba wychodzić jak z masła.... (dodam że długo je hodowałam i są czarne i grube)... a są bardzo sztywne dokładnie takie jak przed zabiegiem no do licha co jest

zaraz po zabiegu byłam bardzo zadowolona szczerze mówiac gdyż bolało niemiłosiernie i śmierdziało spalenizna na kilometr a dodam, że jestem bardzo odporna na ból gdyż bikini atakuję z depilatorem elektrycznym i daję radę ;] i tak się cieszyłam, no bo skoro tak bolało to dobrze znaczy, tylko no że teraz sama nie wiem kurcze... te włoski takie sztywne hmm... nie chcą 'puścić' nawet ciutkę jak łapię opuszkami palców...

tak mnie to gryzie, że nie mogę wytrzymać, ponieważ po próbie laserowej w w-wie naprawdę wychodziły jak z masła i były mięciusie 'rozklejały' się w palcach widać że wykończone...

no ale ból podczas zabiegu w estetico był taki sam jak w w-wie jak nie większy więc nie rozumiem...

a tak przy okazji: to dlaczego nie można ich wyrywać pensetką jak już ciutkę odrosły? Czy to może 'zreaktywować' cebulkę i ona już tego włosa 'nie wypuści'...? (tak na chłopski rozum to chyba nie...) no bo jeśli cebulka została zniszczona to dlaczego jeszcze tak mocno trzyma??? no chyba, że nie została zniszczona...

zaraz chyba zwariuję
dioda555 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując