Re: Revlon - ColorStay - blagam, pomocy :D
Używałam obu podkładów i pokochałam wielka miłością Colorstay z jednego zasadniczego powodu, że nie tworzy maski nawet jak troszkę za dużo go chlapniemy i matowi. Natomiast po Unifiance gdzieniegdzie miałam tapetę, np. czasem na którymś policzku i nawet w siarczysty mróz się ślicznie świeciłam. Oba są dobre i zarówno jeden jak i drugi podkład ma zwolenniczki Dla mnie po dłuższym stosowaniu Unifiance(mówię o starej wersji) jest zbyt ciężkawy i troszkę zbyt przerysowany na mojej buzi. Za to jesli chodzi o wygląd " z daleka" to Revlon nie umywa sie do Unifiance, bo ten pięknie wyrównuje koloryt skóry, maskuje itp. z daleka jest bosssko z bliska momentami gorzej Co do kolorów to uzywam Revlona 04 więc nie znam o1.
__________________
" – Pani Iwonko! Pani wytrze tę szminkę, bo klient znów się będzie pieklił ... "
NA PEWNO piszemy NA PEWNO oddzielnie!
NAPRAWDĘ piszemy NAPRAWDĘ łącznie!
|