[201710160952]

Napisane przez never_

Było rewelacyjnie, najlepszy koncert DM na jakim byłam Dalej nie mogę się pozbierać i wrócić do normalnego życia

Najbardziej jestem pod wrażeniem niesamowitej energii jaką tryskał Dave, zwłaszcza biorąc pod uwagę ten poniedziałkowy pobyt w szpitalu. Ja mam dalej zakwasy od tego skakania, klaskania, machania rękami na Neverze. A pomyśleć, że oni w trakcie trasy mają taki wycisk niemal co drugi dzień i są ode mnie około 3o lat starsi

Ponoć po jednym takim koncercie Dave jest o trzy kilo chudszy

Napisane przez Personal_Jesus

Też to podziwiam, i zastanawiam się czym go leczyli w Mińsku? Szczerze to bałam się, że będzie spokojny, statyczny niemal,a on miał mnóstwo energii. Też mi ciężko się ogarnąć i wrócić do codzienności. Niech luty szybko nadchodzi

No ciekawe