Wizaz.pl - Podgląd pojedynczej wiadomości - Przedluzanie wlosów,problemy ,pytania-czesc IV wątek zbiorczy.

natalka1551 · 2011-06-20, 15:27

Tez mialam włosy przedłuzane, z tym ze na zgrzewy- tragedia:/
Na szczęście istnieją sposoby przyjemniejsze dla włosow

Nic nie zastapi włosow na klipsy, stosuje cały czas i jestem zadowolona

. Słyszalam jednak o jeszcze jednej metodzie, ktora niby nie narusza zbytnio włosa. Nie wiem dokladnie jak sie nazywa, robi sie poprzeczne francuzy w głebi włosów o dogodnych długosciach(5-15cm), o jak najmniejszej szerokosci. Do tych francuzów przyszywa sie specjalna nitka(zyłką) i wygietą igłą(podobną do hirurgicznej) włosy na tasmie. Są jednak dwa minusy- jeden z nich to to, ze szybko włosy odrastaja i trzeba robic na nowo warkoczyk i do nich przyszywac, druga zaś wada to niewygoda.

2011-06-20, 15:27	#3317
natalka1551 Przyczajenie Zarejestrowany: 2009-12 Lokalizacja: Białystok Wiadomości: 1	Dot.: Przedluzanie wlosów,problemy ,pytania-czesc IV wątek zbiorczy. Tez mialam włosy przedłuzane, z tym ze na zgrzewy- tragedia:/ Na szczęście istnieją sposoby przyjemniejsze dla włosow Nic nie zastapi włosow na klipsy, stosuje cały czas i jestem zadowolona. Słyszalam jednak o jeszcze jednej metodzie, ktora niby nie narusza zbytnio włosa. Nie wiem dokladnie jak sie nazywa, robi sie poprzeczne francuzy w głebi włosów o dogodnych długosciach(5-15cm), o jak najmniejszej szerokosci. Do tych francuzów przyszywa sie specjalna nitka(zyłką) i wygietą igłą(podobną do hirurgicznej) włosy na tasmie. Są jednak dwa minusy- jeden z nich to to, ze szybko włosy odrastaja i trzeba robic na nowo warkoczyk i do nich przyszywac, druga zaś wada to niewygoda.