Wystarczy bez parabenów, bez DMDM, bez glikolu propylenowego itp
Myślałam, by samej sobie zrobić taki z taniego hydrolatu, miałabym go dużo, ale muszę znaleźć jakiś składnik 'odpowiedzialny' za ścieranie tego brudu. Nawet jako hydrolat może być woda różana z KTC, ma tylko 2 składniki bez 'ulepszaczy' (jak np Dabur, oszukańce jedne
)
Chociaż 2-fazowy z olejem też myśle, że by się sprawdził
I wyszłoby tanio.
Sprawdzę te Twoje, ale nie spocznę na poszukiwaniach banalnego DIY micela
W emulgatorach na ZSK są różne
fajne bajery. Ech, jeszcze chwilę pomasakruję twarz wodą, bo mnie bankructwo czeka. ;p